Rowery
Ścigali się o Puchar Bałtyku
W pierwszym etapie wyścigu, czyli kryterium ulicznym w Rewalu piąte miejsce zajął Łukasz Marcinkowski. Jeszcze lepiej poszło mu w trzecim etapie – kryterium nocnym na ulicach Kołobrzegu, gdzie przyjechał na metę jako trzeci.
Drugi etap Gościno – Gościno rozegrano w sobotę. Tu świetnie pojechał Łukasz Swojak. Wyrwał się z peletonu wraz z ośmioosobową grupą i zajął trzecie miejsce. – To był szczególny etap. Kolarzy na trasie zastała burza i nawałnica, część nawet nie dotarła do mety, na rowery upadały konary drzew. Szczęście, że nikomu nic się nie stało – powiedział trener Waldemar Minta.
Ostatni, czwarty etap wyścigu odbył się w niedzielę rano na ulicach Kołobrzegu. I tu wyróżnił się Mateusz Biderman, który przyjechał na metę trzeci.
W klasyfikacji generalnej Łukasz Swojak zajął czwarte miejsce. – To dobry wynik, choć szkoda, że nie obronił tego trzeciego miejsca, a zabrakła mu dosłownie sekunda – dodaje Minta.
(han)