Uczestnicy szosowych mistrzostw Polski mieli do pokonania 135 km. - Trasa była płaska, ale utrudnieniem były dwa przejazdy kolejowe. Po za tym część trasy miała bardzo złą nawierzchnię, co powodowało mnóstwo defektów i kraks - mówił Minta. Mimo to wyścig układał się dobrze dla kolarzy KKS-u Gostyń. - Dwaj nasi zawodnicy cały czas byli w czołówce - dodał Minta. - Jednak na 25 km przed końcem, grupa 8 kolarzy przyspieszyła i pierwsza dotarła do mety. Cztery sekundy za nią finiszował peleton, w którym na trzecim miejscu znajdował się Mateusz Biderman. Dało mu to 11 miejsce w mistrzostwach Polski. to dobry wynik, ale mierzyliśmy w pierwszą szóstkę.    
Drugi z gostyniaków, Łukasz Swojak, zajął 40 miejsce.

Juniorzy młodsi i młodzicy wzięli udział w Pucharze Nadziei Olimpijskich w Raszkowie.
W jeździe indywidualnej na czas młodzik Karol Wolny zajął 7 miejsce, a jego kolega, startujący w juniorach młodszych, Łukasz Marcinkowski był ósmy.
Lepiej spisali się w niedzielnym wyścigu ze startu wspólnego. Wolny i Marcinkowski w swoich kategoriach zajęli 2 miejsca, a Przemysław Swojak był trzeci.
 
Za tydzień gostynianie ścigać się będą w Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików w Koninie oraz w pierwszej serii Pucharu Polski Juniorów Młodszych we Wrocławiu.(emi)