Rowery
Wreszcie bez wywrotki
W sobotę rano Marcinkowski wystartował w jeździe indywidualnej na czas
i zajął 10 miejsce. - To dobra lokata, bo taki wyścig nie jest jego
najmocniejszą stroną - powiedział trener Waldemar Minta. Za to w popołudniowym
kryterium ulicznym zawodnik KKS Gostyń był najszybszy i wygrał je
zdecydowana przewagą. W niedzielę odbył się trzeci etap - szosowy.
Tutaj Marcinkowski zajął 3 miejsce i w klasyfikacji generalnej
uplasował się na siódmej pozycji.
- W trzech ostatnich zawodach Łukasz trzy razy leżał. Działo się tak od
czasu, kiedy zmienił buty kolarskie. W ten weekend udało się, Łukasz się
nie przewrócił. Może je odczarował - żartował Minta. - Tym startem
potwierdził przynależność do krajowej czołówki.
Pozostali zawodnicy KKS-u Gostyń ścigali się w Dobrzycy i Łękocinach. W
kategorii żaczek dwa zwycięstwa odniosła Karolina Przybylak, a jedno
zwycięstwo zaliczył żak Karol Zdun. Wśród młodzików Karol Wolny był
piąty, a w kategorii juniorów młodszych Karol Swojak zajął drugie
miejsce.
(emi)
Komentarze