Rowery
Świetny finisz Marcinkowskiego
I runda Pucharu Polski miała się odbyć w połowie kwietnia, ale z powodu żałoby narodowej kolarze zjechali do Strzelec Krajeńskich dopiero w ten weekend. Pierwszego dnia zmagań odbyła się jazda indywidualna na czas, w której kolarze KKS Gostyń nie odegrali znaczących ról. Najlepszy z gostynian, Łukasza Marcinkowski był dopiero 24. – To poprawny wynik, ale oczekiwania były większe – przyznaje trener Waldemar Minta.
Dużo lepiej kolarze KKS poradzili sobie w rywalizacji ze startu wspólnego. Junior młodszy Łukasz Marcinkowski po przejechaniu ponad 80 kilometrów popisał się kapitalnym finiszem. Przez moment wydawało się, że wygrał. – Taką informację podał nawet spiker, ale po analizie finiszu okazało się jednak, że był drugi – wyjaśnia trener Minta. – Wynik i tak jest świetny, to dobry prognostyk na kolejne wyścigi. Łukasz potwierdził, że jest kolarzem bardzo przyszłościowym – dodaje.
Trener Minta powody do satysfakcji miał także po wyścigu juniorów. Startujący w nim Mateusz Biderman zajął ósme miejsce.
W najbliższy weekend juniorzy młodsi KKS będą się ścigać w pięcioetapowym wyścigu po Ziemi Kluczborskiej, natomiast juniorzy w planach mają start w Wyścigu o Puchar Prezydenta Miasta Grudziądza. (mah)
Komentarze