Siatkówka
Po dziesiątej kolejce rozgrywek
Grali siatkarze amatorzy
Ciekawie zapowiadały się spotkania zaplanowane na boisku A. W pierwszym z nich zmierzyły się zespoły Piekiełko i Agrifood. Obie drużyny zaprezentowały dość nerwową siatkówkę i popełniały wiele błędów. Ostatecznie 2:0 wygrał w setach ten pierwszy zespół. Druga potyczka na tym boisku odbyła się pomiędzy ekipami Toyota Mikołajczak i Sokół Perkowo. Również w tym przypadku dwa sety wystarczyły do wyłonienia zwycięzcy. W pierwszej odsłonie meczu grę kontrolowała ekipa Toyoty, która wygrała do 13 punktów. Zespół z Perkowa zdecydowanie większy opór stawiał rywalom w drugim secie, ale mimo to nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Wielu emocji spodziewano się po meczu pomiędzy kościańskim Sabudem, a gostyńską Kaniasiatką. Spotkanie okazało się jednak mieć dość jednostronny przebieg. W obu setach wyraźnie lepsi byli gracze Kaniasiatki. Dopiero ostatnie spotkanie rozegrane na boisku A zakończyło się w trzecim secie. Tekom Góra po interesującej rywalizacji pokonał 2:1 ekipę Giocatori.
Więcej wyrównanych spotkań podczas ostatniej kolejki rozgrywek odbyło się na boisku B. W starciu pomiędzy WC NET Śmigiel – Magik Mięta Team lepsi w trzysetowym pojedynku okazali się ci pierwsi. Emocji nie zabrakło także w meczu Śmigielski Group – Wczorajsi Jutrosin. W tie-breaku lepsi okazali się zawodnicy z Jutrosina. Wicelider tabeli, zespół Astromalu pokonał ekipę Horyzontu i nadal depcze po piętach liderowi - Kaniasiatce. W ostatnim pojedynku na boisku B Gronowo CF-66 pokonało MOS Leszno.
Tytuł najlepszego gracza dziesiątej kolejki Leszczyńskiej Ligi Piłki Siatkowej przyznano Dariuszowi Kaliskiemu z zespołu Toyota Mikołajczak.