W dwóch pierwszych tygodniach lipca każdy, kto tylko miał ochotę, mógł wziąć udział w treningach siatkarskich. Zajęcia odbywają się cyklicznie, dwa razy w roku, w czasie ferii zimowych i w wakacje. Dzień rozpoczynał się od gry dzieci młodszych, po nich na salę wkraczali uczniowie klas gimnazjalnych, przedstawiciele szkół średnich i starsi.

Okazuje się, że młodzi ludzie chcą aktywnie spędzać czas wolny. Każdego dnia parędziesiąt osób stawało pod siatką. Trening rozpoczynała rozgrzewka, po której młodzież podzielona na kilka grup toczyła między sobą pojedynki na parkiecie. Choć rywalizacja niejednokrotnie była zacięta, zawsze odbywała się w przyjaznej atmosferze i duchu fair-play. - Znacząca część uczestników to uczniowie i absolwenci naszej szkoły. Siatkówka jest ich pasją i robią to, co lubią - mówi nauczyciel wychowania fizycznego z Gimnazjum nr 9, Jarosław Borowski.

Uczestnicy, często grupy przyjaciół, przychodzą na treningi nie tylko po emocje sportowe, ale też dla wspaniałej atmosfery. Podkreśla ją zwłaszcza Wiktoria Pawłowska, która jest absolwentką Gimnazjum nr 9 i już trzeci rok uczestniczy w zajęciach. - Wszyscy są tutaj przyjaźni i sobie pomagają. Najważniejsi są ludzie i to, że kocham siatkówkę - relacjonuje Wiktoria. - Pan Borowski zaraził mnie miłością do tego sportu, kiedy chodziłam tutaj do szkoły. Chciałabym dalej kontynuować grę w liceum, a także spróbować swoich sił w lidze siatkarskiej dziewcząt w Kościanie.

Dla Jaromira Płonki wakacyjne treningi w "Dziewiątce", to jedyna okazja do gry.  - Lubię aktywnie spędzać wolny czas. Moja przygoda z siatkówką skończyła się na poziomie gimnazjum - przyznaje Płonka, obecnie student. - Staram się być obecny choć kilka dni podczas każdej edycji. Mam z tym miejscem bardzo pozytywne wspomnienia, mimo niskiego wzrostu dostałem szansę gry i moje marzenia nie były zmarnowane.

Młodzi siatkarze zachęcają do udziału w treningach, podkreślają również, że zajęcia dostosowane są do umiejętności i możliwości uczestników.