UKS 9 Leszno zmierzy się przed własną publicznością w dwóch spotkaniach ligowych. W sobotę 15 listopada o godzinie 16.00 w sali sportowej Gimnazjum nr 9 siatkarze podejmą Mos Czarni Ostrowite. W niedzielę o godz. 17.00 rozegrają zaległe spotkanie (mecz przełożony z 20 września) z zespołem SPS Słupca. Po sześciu kolejkach, w których leszczynianie rozegrali jedynie cztery spotkania, drużyna Dziewiątki znajduje się na 4 miejscu w tabeli trzeciej ligi grupy II. - Do obu meczów podchodzimy na sto procent. Piąte miejsce w tabeli Słupcy, czy przedostatnie Ostrowite o niczym nie świadczy - mówi Jarosław Borowski, trener UKS9. - Szanujemy swoich przeciwników. Boisko pokaże, który zespół jest lepszy, ponieważ tabela niczego nie weryfikuje.
Do tej pory podopieczni trenera Borowskiego mają na koncie same zwycięstwa. - Sukcesy budują zespół, zwłaszcza ostatnie zwycięstwo z Liskowem, ale teraz wracamy do Leszna, gdzie rozegraliśmy dotychczas tylko jeden mecz - mówi szkoleniowiec Dziewiątki.
Gostyńskich trzecioligowców czeka bardzo ciężka przeprawa, również przed własną publicznością. Młody zespół Kaniasiatki podejmować będzie dotychczasowego lidera grupy - LUKS Wilki Wilczyn II. Mecz odbędzie się o godzinie 17.00 w sali ZSO w Gostyniu. Rywal gostynian wyszedł zwycięsko ze wszystkich swoich spotkań w tym sezonie.
W sobotę o 19.30 rozpocznie się mecz trzeciej ligi siatkówki kobiet grupy A. W Poznaniu przyjdzie się zmierzyć kościaniankom, które są liderkami tabeli z zespołem SKF KS Poznań, który w klasyfikacji znajduje się na drugim miejscu. - Po zeszłotygodniowym zimnym prysznicu czyli porażce z zespołem Barycz Janków Przygodzki nasze dziewczęta podrażnione, na pewno będą chciały odkupić winy - zapowiada Adam Cichocki, trener UKŻPS Kościan.