Leszczyńska drużyna wystąpi w sobotnim meczu w osłabieniu. - Zabraknie nam kilku zawodników, z podstawowego składu, wypadnie na pewno Jakub Klimański i Michał Szulc, są jednak zmiennicy, którzy też dadzą sobie radę - mówi Jarosław Borowski, trener UKS 9 Leszno.

Po meczu z Krotszynem leszczynianie wybiorą się do Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie czeka ich trudna przeprawa z obecnym wiceliderem grupy.

Oba spotkania nie mają jednak szczególnego znaczenia w ustawieniu tabeli ligowej. Dziewiątka z 30 punktami na koncie może być pewna swojej czwartej pozycji. W walce o miejsca 5-8  leszczynianie spotkają się w pierwszym meczu 28 lutego z trzecim zespołem grupy 1. Na obecną chwilę tę pozycję zajmuje SMS Joker Piła, patrząc jednak na małe różnice punktowe w tabeli trzeciej ligi grupy 1, rywalami Dziewiątki może być także zespół z Zbąszynia, Czarnkowa lub Poznania.

- Jestem zadowolony z czwartego miejsca, bo znaleźliśmy się wśród drużyn mających ligowe doświadczenie, które my właśnie zdobywamy - przyznaje Borowski. - Te kilka miesięcy pokazało, że jesteśmy na dobrej drodze i kolejny sezon będzie równie dobry, a może nawet lepszy.

Spotkanie pomiędzy UKS 9 Leszno a Astrą Krotoszyn odbędzie się 7 lutego w sali sportowej Gimnazjum nr 9. Początek meczu o godzinie 16.00.