Siatkówka
Dziewiątka powalczy o piąte miejsce
Liczą na trzecie zwycięstwo
(Fot. Łukasz Witkowski)
Oba mecze z rundy zasadniczej pomiędzy UKS 9 Leszno a Liskowiakiem Lisków miały bliźniaczy przebieg. Leszczynianie przegrywali w setach 2:0, aby finalnie zwyciężyć w tie breaku. 10 setów w wykonaniu tych drużyn pozwoliło im na dokładną ocenę przeciwnika. - Liskowiak to mocna drużyna. Znamy ich silne i słabsze strony. Jesteśmy zmotywowani, aby trzeci i czwarty raz pokazać im, kto jest lepszy - zapowiada trener UKS 9 Leszno, Jarosław Borowski. - U nas jest tendencja zwyżkowa, mamy bardzo dobrą końcówkę i chcemy tą tendencję utrzymać dalej. Zawsze lepiej mieć piąte miejsce w tabeli niż szóste - dodaje.
Liskowiak rundę zasadniczą zakończył na 3 pozycji w tabeli grupy B III ligi, z 6 punktami więcej od Dziewiątki. W play offach siatkarze z Liskowa zmierzyli się z drużyną Noteć Czarnków. O ich wygranej w dwumeczu zadecydowały małe punkty.
UKS 9 wystąpi niemal w optymalnym składzie. Kontuzjowani zawodnicy: Łukasz Płaczkiewicz i Adrian Szulc wrócili do gry. W drużynie wciąż nieobecni są: Krystian Michalczyk, który odbywa służbę wojskową i Bartosz Paniączyk, przebywający za granicą. - Chłopcy mają zagrać dobry mecz, a wynik przyjdzie sam. Nie nastawiamy się wyłącznie na wygraną. Można przegrać 3:0, a potem tyle samo wygrać na wyjeździe i liczyć małe punkty - mówi Borowski.
Sobotni mecz jest ostatnią szansą w tym sezonie, aby zobaczyć leszczyńskich siatkarzy w walce. Początek pojedynku z Liskowiakiem Lisków o godzinie 16.00 w sali sportowej Gimnazjum nr 9 w Lesznie.