Siatkówka
Dreszczowiec w trzecim secie
Derby dla Gostynia
![](/zdjecia/72/20150926232416328.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232419331.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232422764.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232424150.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232428643.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232430485.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232435449.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232438363.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232441105.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232443892.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232446309.jpg)
![](/zdjecia/72/201509262324486.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232451574.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623243335.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232454282.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232457327.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232500224.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232504535.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232507329.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232510785.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232514832.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232517789.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232520790.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232523132.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623252664.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623252953.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232532702.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232535547.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232539987.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232542852.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232546109.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232548318.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232552754.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623255535.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623255928.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232604660.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232608284.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232612749.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232616878.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232620848.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232624556.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232627536.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232631392.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623263471.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232637798.jpg)
![](/zdjecia/72/201509262326403.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232643398.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232647604.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232650778.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232653869.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232657332.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232700778.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232704242.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232708778.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232711573.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232714465.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232718194.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232720498.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232724196.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232727461.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232729296.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623273319.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232736141.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232739854.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232742324.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232745774.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232749763.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926232752653.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233430966.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233433476.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233436873.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233439560.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233441130.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233444389.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233448171.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233451715.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233454109.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233457174.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233501926.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233504608.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233508730.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623351134.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233514279.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233517941.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233520967.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233523486.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233526943.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623352992.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233532884.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233536107.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233540961.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233543130.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233547895.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233550549.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233554498.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233557243.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233601629.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233604397.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623360834.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233611438.jpg)
![](/zdjecia/72/2015092623361480.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233619307.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233624944.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233627754.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233630570.jpg)
![](/zdjecia/72/201509262336341000.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233637728.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233642169.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233646903.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233649695.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233651737.jpg)
![](/zdjecia/72/20150926233655593.jpg)
Pierwsze dwa sety rozgrywane były pod dyktando gospodarzy, którzy byli zdecydowanie lepsi na siatce. Przyjezdni grali mało środkiem. - Gostyń nie zaskoczył nas właściwie niczym, wiedzieliśmy, że rozgrywający gra szybkie piłki, a my nie mogliśmy sobie poradzić, zdążyć potrójnym blokiem do chłopaków - mówi Michał Szulc, kapitan UKS 9. Leszczynianie przegrali obie partie meczu do 20.
Trzeci set miał bardzo emocjonujący przebieg. Leszno w pewnym momencie odskoczyło gospodarzom sześcioma punktami. Po stronie gostyńskiej wkradła się nerwowość, jednak miejscowi zdołali odrobić straty. - Bolały zepsute zagrywki, których było zdecydowanie za dużo, biorąc pod uwagę ich trudność - mówi Tomasz Migdalski, trener UKS Kaniasiatka.
- Chcieliśmy się pokazać z bardzo dobrej strony. Gostyń jednak dominował, w trzecim secie może trochę mniej. Mieliśmy przewagę, której nie umieliśmy utrzymać, pojawiło się roztargnienie - mówi Jarosław Borowski, trener UKS 9 Leszno.
W zespole i w lidze zawodowej zadebiutowało dwóch zawodników w szeregach UKS 9 Leszno. Jednym z nich był z bardzo dobrze przyjmujący Józef Kempa. - Debiut w wieku 33 lat nie należał do najłatwiejszych, ale rzeczywiście nie było najgorzej. Mogliśmy rywalom napsuć trochę więcej krwi i pewnie w Lesznie urwiemy trochę punktów. Gostyń jednak musiał wygrać to spotkanie, my mogliśmy - mówi Kempa, libero UKS 9 Leszno.
- Jechaliśmy tutaj na pożarcie, jesteśmy młodym zespołem. Brakuje nam doświadczenia, bo jeden sezon na koncie, to żadne doświadczenie, więc każdy wygrany set na tym terenie byłby dla nas sukcesem. Wyjeżdżamy z kontem zerowym, ale też ze sporą nauką. Mam nadzieję, że rewanż w Lesznie nie pójdzie tak łatwo gostyniakom - mówi Michał Szulc.
Gostyński zespół "przemeblowany" i wzmocniony personalnie przed sezonem myśli o awansie do drugiej ligi. - Gramy po awans. Posiadamy szeroką kadrę, nasz trener ma w czym wybierać, na treningach jest ostra rywalizacja, bo ma kto grać. Dzisiaj przeważaliśmy doświadczeniem, które zadecydowało o naszej wygranej. Na pewno zagrywka i przyjęcie były naszą słabą stroną. Trudni do zatrzymania byli środkowi z Leszna i zagrywki Bartka Gadkowskiego - mówi Krystian Michalczyk z UKS Kaniasiatka Gostyń.
Słowa siatkarzy z Gostynia studzi trener Migdalski. - Żeby awansować, najpierw trzeba wygrać ligę. Po dzisiejszym meczu trudno cokolwiek powiedzieć, tym bardziej że składy są wyrównane. Aspiracje są, ale jeszcze dużo pracy przed nami - mówi Migdalski.
Najbliższe wydarzenia
Wideo
26.07.2024
![]() Żużel/2024 | |
![]() |
19.07.2024
Janusz Kołodziej w Radiu Elka przed ważnym meczem z GKM Grudziądz Żużel/2024 |
![]() |
14.07.2024
Kajakarze spod Leszna płyną Polskę Wszerz - dla Niny i Mai Extreme/Inne |
![]() |
07.07.2024
Trenerzy po meczu #ZIELES 53:37 Żużel/2024 |