Siatkówka
Dziewiątka w przyjaźni z drugoligowcem z Głogowa
Czas na siatkarskie derby
UKS 9 Leszno ma na koncie dopiero drugi rok sportowych zmagań. Zespół zbudowany w większości z wychowanków amatorskiej Leszczyńskiej Ligi Piłki Siatkowej ma na celu dobre występy w lidze zawodowej i ogranie zawodników.
UKS Kaniasiatka Gostyń z długoletnią siatkarską tradycją zawiesiła sobie w tym roku wysoko poprzeczkę. Drużna po zmianie na stanowisku trenera i znacznym przebudowaniu składu, w postaci dołączenia zawodników z doświadczeniem ligowym, aspiruje do 2 ligi. Pięciu zawodników reprezentujących barwy Kaniasiatki Gostyń w zeszłym sezonie grało w leszczyńskiej drużynie.
Po sześciu kolejkach obie drużyny mają na koncie tyle samo porażek (2) i zwycięstw (4). Lepszy stosunek setów i liczba dużych punktów dają Kaniasiatce drugą pozycję w tabeli, a leszczynianom czwartą.
W zeszłym tygodniu leszczyńska ekipa podejmowała u siebie Amber Kalisz, z którym zwyciężyła 3:1. Kaniasiatka Gostyń na wyjeździe uległa liderowi z Liskowa 2:3.
Sobotnie spotkanie będzie pierwszym w rundzie rewanżowej fazy zasadniczej. Na inaugurację sezonu Kaniasiatka pokonała Dziewiątkę we własnej hali w stosunku 3:0. Leszczyniacy mogą pałać chęcią rewanżu, zwłaszcza, że mają na koncie kilka dobrych występów, między innymi zwycięstwo z trudnym rywalem z Ostrowa Wielkopolskiego.
- Nastroje w drużynie są bardzo optymistyczne. Ale nie nakręcamy się na przeciwnika - mówi Jarosław Borowski, trener Dziewiątki. - Gostyń aspiruje do gry w drugiej lidze, a my mamy inne cele, jednak gramy u siebie i chcemy pokazać na co nas stać.
Już na początku sezonu leszczynianie nawiązali współpracę z drugoligowym SPS Chrobry Głogów. Drużyny regularnie rozgrywają mecze sparingowe. - Można mówić między nami o sportowej przyjaźni, za co chciałbym podziękować trenerowi i chłopakom z Głogowa - mówi Borowski.
W czwartek Chrobry również gościł na treningu Dziewiątki. - Nie chodziło tradycyjnie o wynik, bardziej o sprawdzenie pewnych elementów gry i dyspozycji poszczególnych zawodników. Po tym sparingu wiem więcej - mówi trener leszczyńskich "Tygrysów". - Chrobry Głogów niezależnie od przewagi w meczu walczy do końca. To drużyna, która zawsze gra na 100 procent.
Szkoleniowe stery w SPS-ie należą do Krzysztofa Wójcika, który jako zawodnik grał z reprezentacją Polski na mistrzostwach Europy. Zanotował w krajowej kadrze 38 występów. W karierze trenerskiej na rozkładzie ma drużyny z Piły i Siedlec, a także Krispol Września i Stal Nysę. Z zespołem Chrobrego ma w perspektywie walkę o pierwszą ligę. - W leszczyńskiej drużynie widzę fajny potencjał ludzki. Pewnie dla niektórych jest to dobra zabawa, ale jestem pewien, że gdyby się przyłożyli i bardziej skoncentrowali, to by nam więcej krwi napsuli, a nawet urwali seta. Wszystko zależy od podejścia i wiary w siebie - mówi Wójcik o ekipie Dziewiątki. - Trening z taką drużyną, nawet jeśli gra ligę niżej, jest dla mnie cenny. Na sparingu jest większe zaangażowanie, a ja mogę sobie zaobserwować jak zawodnicy wyglądają w danym ustawieniu.
Derbowe siatkarskie spotkanie pomiędzy UKS 9 Leszno a Kaniasiatka Gostyń odbędzie się w sobotę w hali Gimnazjum nr 9 w Lesznie. Początek meczu o godzinie 16.00. Wstęp wolny.
Komentarze