Pierwszy set przebiegał wyraźnie pod dyktando gospodarzy. Goście z trudem odbierali zagrywki Dziewiątki, które odrzucały ich od siatki i nie pozwalały na skuteczne wyprowadzenie ataku. Leszno dość gładko wygrywa pierwszą odsłonę 25:17.

Zmiana stron nie wpłynęła znacząco na zawodników z Mosiny. Znowu pojawiają się kłopoty z odbiorem, a  miejscowi wykorzystują każdy, nawet najdrobniejszy błąd przeciwnika. W końcówce seta goście zmniejszyli przewagę punktową, ale górą znów byli podopieczni Jarosława Borowskiego zwyciężając 25:23.

Trzecia partia długo przebiegała po myśli Dziewiątki. Jednak w końcówce seta gospodarze mają kłopoty w przyjęciu zagrywki i tracą kilka punktów w jednym ustawieniu. Dekoncentracja i chwilowa niemoc spowodowała, że Mosina wygrywa tego seta przewagą dwóch punktów 23:25

Czwarty i jak się okazało ostatni set miał podobny przebieg do pierwszego. Pełna kontrola we wszystkich elementach gry była zauważalna po stronie Leszna. Miejscowi nie zrobili już tego błędu co poprzednim secie i wygrywają 25:19, a w całym meczu 3:1.
Rewanż odbędzie się 23 kwietnia w Mosinie.   

UKS 9 Leszno - Mosińska Jedynka Mosina 3:1 (25:17; 25:23; 23:25; 25:19)