Zespół UKS 9 Leszno istnieje od dwóch lat. Drużyna została stworzona na bazie Leszczyńskiej Ligi Piłki Siatkowej, której rozgrywki mają już 14 lat. - W zeszłym roku przyszła pora na stworzenie zawodowego zespołu i bardzo się z tego cieszę. Ligowa siatkówka po 30 latach nieobecności zawitała do Leszna - powiedział Krzysztof Ratajczak, dyrektor Gimnazjum nr 9, w którego hali sportowej odbywają się mecze Dziewiątki.

Drużyna UKS 9 Leszno tegoroczne zmagania zakończyła na siódmej pozycji w ligowej tabeli. - Sezon był trudny. Zakładaliśmy, że skończymy minimum na szóstej pozycji, stało się inaczej, ale jestem z tego wyniku zadowolony - mówi trener Jarosław Borowski. - Chcemy się ligowo ogrywać, w Lesznie istnieje ewidentnie "bum" na siatkówkę. Naszą misją jest tworzenie tej dyscypliny od samego początku. Nasi kibice bardzo licznie przychodzą na mecze, jeżdżą z nami na wyjazdy. To jest bardzo, bardzo miłe.

Borowski zdradza również plany klubu na przyszły sezon. - Zdecydowaliśmy się na stworzenie drużyny młodzików, którzy rozpoczną grę również od września. Chcemy stawiać na swoich wychowanków.  

Uroczyste zakończenie sezonu 2015/2016 odbyło się w Dworku Banderoza w Osiecznej. Trener Jarosław Borowski i zawodnicy UKS 9 Leszno wspominali rozegrane od września mecze. Zgromadzeni goście obejrzeli film autorstwa Jakub Schwarza. ZOBACZ FILM - KLIKNIJ.

Drużyna podziękowała rodzinom, kibicom, sponsorom i włodarzom miasta za wsparcie i zaufanie. - Patrząc na twarze zawodników i osób zgromadzonych wokół tego klubu, muszę powiedzieć, że robią bardzo pozytywne wrażenie. Widzę ogień w ich oczach, a wynik nie jest tu istotny - mówi Krzysztof Kaczmarzyk,  inspektor ds. kultury fizycznej. - Ta drużyna się obroni. Rośnie narybek w postaci młodzieży, a to jest bardzo ważne, że klub chce bazować na wychowankach. Armia zaciężna to tylko  armia zaciężna. Nikt tak nie odda serca klubowi i miastu jak wychowanek.

Drużyna w przyszły piątek została zaproszona do leszczyńskiego ratusza na posezonowe spotkanie z włodarzami miasta.