Siatkówka
Derbowy pojedynek na zakończenie sezonu
Dziewiątka lepsza od Kaniasiatki
Kompleks sportowy w Poniecu otwarto na początku grudnia 2015 roku. Głównym elementem obiektu, obok bowlingu, squasha i siłowni, jest hala sportowa. W sobotę drużyny trzecioligowe z regionu leszczyńskiego rozegrały w ponieckiej hali mecz towarzyski. - Ten mecz to inicjatywa trenera Piasta Poniec, Łukasza Kubeczki. Warto było to spotkanie zorganizować, bo to pierwsze takie emocje w naszej hali - powiedział współorganizator Łukasz Idowiak. - Chłopaki podeszli do spotkania na poważnie i zagwarantowali wysoki poziom widowiska.
Dwa pierwsze sety przebiegały pod dyktando drużyny UKS 9 Leszno, która skuteczną zagrywką odrzucała rywali od siatki. Pierwszy set leszczynianie wygrali do 15, drugi do 20.
Sytuacja odwróciła się w dwóch kolejnych partiach meczu, w których gostynianie zdołali zwyciężyć kolejno do 18 i 17. - Chłopcy w pierwszych setach nie czuli boiska, popełnili dużo błędów w przyjęciu, straciliśmy cenne punkty, których nie dało się nadrobić. Potem gra się wyrównała - powiedział Tomasz Mizgalski, trener Kaniasiatki.
Tie break należał jednak do siatkarzy Dziewiątki, którzy zachowali więcej zimnej krwi odnosząc zwycięstwo w secie 15:11, a w całym meczu 3:2. - Dwa pierwsze sety rzeczywiście wygraliśmy dość łatwo, potem wprowadziliśmy kilka zmian, ale to jest towarzyskie spotkanie, więc powinni zagrać wszyscy. Jak widać, w ostatnim akordzie gry chłopcy postawili kropkę nad "i", z czego się bardzo cieszymy - przyznał Jarosław Borowski, trener Dziewiątki.
Spotkanie miało derbowy charakter, więc na emocje sportowe na boisku i trybunach nie można było narzekać.
- Jesteśmy już po sezonie, ale mieliśmy w głowach to, że dziś zagramy z Gostyniem i nie trzeba nas było mobilizować - mówi kapitan Dziewiątki, Michał Szulc. - Po tym meczu możemy optymistycznie patrzeć na przyszły sezon, w którym chcielibyśmy powalczyć o wyższe lokaty.
UKS 9 Leszno - UKS Kaniasiatka Gostyń 3:2 (25:15; 25:20; 18:25; 17:25; 15:11)