Siatkówka
W siatkówkę na śniegu
O włos od podium
CEV Snow Volleyball European Tour 2017 odbywał się w czeskim Spindlerowym Młynie.
W pierwszym meczu Andrys-Team przegrał z czeską parą Jedlicka/Samec 1-2 (11-8, 7-11, 9-11). Po tym spotkaniu bracia przyzwyczaili się do gry na śniegu i rozpoczęli serię zaciętych, ale wygranych pojedynków z innymi polskimi reprezentantami: z Paszkowski/Lewicki 1-2 (11-9, 9-11, 8-11) i Klimas/Chudziński 2-1 (11-13, 13-11, 12-10). Te mecze dały im awans do najlepszej ósemki.
Następnego dnia rywalizacji pierwsze spotkanie bracia Andrys wygrali dość pewnie z gospodarzami turnieju Gyurovszky/Polasek 2-0 (11-6, 11-8).
Mecz o wejście do strefy medalowej okazał się najdłuższym meczem w tym turnieju. W rezultacie, mimo paru piłek meczowych, Andrys-Team przegrywa z czeską parą Pala/Chalupa 1-2 (11-6, 11-13, 8-11), kończąc Mistrzostwa Europy na 5 miejscu. - Niestety zabrało w końcówce dokładności i pojawiły się niepotrzebne błędy, a mecz mieliśmy na wyciągnięcie ręki - podsumował Roman Andrys. - Cieszymy się z naszego występu, ponieważ był to pierwszy start w tym sezonie.
Siatkarze z Lginia są w trakcie przygotowań do sezonu Mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Aktualnie w rankingu Polskiego Związku są w pierwszej dziesiątce. - Przygotowujemy się głównie siłowo do sezonu, który jak co roku będzie bardzo wymagający. Turnieje odbywają się co tydzień i są rozgrywane w całej Polsce - powiedział Adam Andrys.