O tym, czy siatkarze zagrają w przyszłym sezonie w 2 lidze zadecyduje turniej finałowy, który odbędzie się w Lesznie 19-21 maja w hali sportowej na Zatorzu. Z półfinału leszczynianie wyszli z kompletem zwycięstw. Na ostatnim etapie zmagań podejmą we własnej hali zespoły: Muks Michałkowice, LUMKS Kasztelan Rozprza i KLIMA Błażowa, czyli liderów i wiceliderów turniejów półfinałowych. Do wyższej klasy rozgrywkowej awansuje jedynie zwycięzca.

- Sam udział i organizacja finału w Lesznie jest dla nas zaszczytem i ogromną radością. Chcielibyśmy wykorzystać fakt, że skupiamy na sobie chwilowo uwagę i pomóc osobie, która tego bardzo potrzebuje - mówi Jarosław Borowski, trener UKS 9 Leszno.

Siatkarze postanowili zorganizować zbiórkę publiczną na rehabilitację Jędrzeja Bartkowiaka, 21-latka, który w grudniu przeszedł rozległy udar mózgu. - Jędrzej jest naszym kolegą z amatorskiej Leszczyńskiej Ligi Piłki Siatkowej. Całe środowisko siatkarskie w regionie czeka na jego powrót na boisko - mówi Borowski.

Do udaru mózgu u Jędrzeja doszło 19 grudnia. - Syn był wtedy na stancji w Poznaniu, gdzie studiuje Ekoenergetykę. Niestety w chwili ataku był sam, kuzyn znalazł go dopiero po trzech godzinach i wtedy zadzwonił po pomoc - relacjonuje Hanna Bartkowiak, mama Jędrzeja. - Przy udarze do 60 minut powinno się podać trombolizę czyli lek, który rozpuszcza zakrzep. U Jędrzeja to było zbyt późno, stąd taki rozległy niedowład.

Jędrzej przebywał kilka tygodni w szpitalu w Poznaniu, następnie został przetransportowany do Bonifraterskiego Centrum i Ośrodka Rehabilitacji w Piaskach. - Po 14 tygodniach w Centrum Jędrzej zaczął chodzić, nastąpiły ogromne postępy - mówi Hanna Bartkowiak.    `

Po udarze Jędrzejowi przysługiwała 16-tygodniowa rehabilitacja refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. - Ten okres mamy już za sobą, rehabilitujemy syna prywatnie, dużo też ćwiczymy w domu. Lekarz nam mówi, że pierwszy rok jest najważniejszy. Tyle ile wypracujemy, taka będzie sprawność Jędrka w przyszłości. Wiemy jednak, że godzina rehabilitacji dziennie to zbyt mało - mówi pani Hania.

Mama Jędrzeja przerwała pracę zawodową, aby móc towarzyszyć synowi w każdym momencie dnia. - Myśleliśmy, że będzie już tylko lepiej, a kilka dni temu syn dostał padaczki poudarowej. Nie może zostawać sam - tłumaczy.

Godzina rehabilitacji to średni koszt około 60 zł. - Najlepszym rozwiązaniem dla syna, oprócz stałej rehabilitacji, byłby czterotygodniowy turnus w Centrum Rehabilitacji w Górznie, ale to kosztuje 6000 złotych - mówi Hanna Bartkowiak.

Siatkarze UKS 9 Leszno chcą pomóc rodzinie zebrać pieniądze na leczenia Jędrzeja. Zbiórka będzie odbywała się za pośrednictwem Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Słoneczko, której podopiecznym jest Jędrzej. - Mam nadzieję, że przez 3 dni turnieju finałowego nasza skarbonka się zapełni. Mamy też do zlicytowania piłkę do siatkówki, którą przekazał nam sklep Sporting. Chłopcy złożą na niej swoje podpisy - mówi Jarosław Borowski. - Wstęp na turniej będzie bezpłatny, wspólnie z Fitness Klubem Sporting przygotujemy sporo atrakcji sportowych i animacje ruchowe  dla dzieci, a do tego całą masę nagród. Pieniądze, które mielibyście Państwo przeznaczyć na bilet, wrzućcie do skarbonki Jędrzeja - apeluje Borowski.

Tydzień później, 27 maja planowany jest turniej siatkówki w Zespole Szkół Technicznych, którego Jędrzej jest absolwentem. Podczas turnieju również będzie prowadzona zbiórka pieniędzy.
- Nie sądziłam, że syn ma tylu przyjaciół, którzy nie zapomną o nim w takiej sytuacji. Dziękujemy - mówi wzruszona mama Jędrzeja.
Informacje o turnieju i harmonogram meczów: TUTAJ

W przypadku chęci pomocy bezpośredniej, darowizny można wpłacać na konto Fundacji dedykowane Jędrzejowi:
89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „SŁONECZKO”
77-400 Złotów, Stawnica 33A tel. (+48) 67 263 40 90