Ten mecz miał zadecydować o tym, która drużyna od nowego sezonu znajdzie się w wyższej klasie rozgrywkowej. Obie drużyny miały przed spotkaniem po dwa zwycięstwa na koncie. Miejscowi w sobotę rozegrali długi pojedynek z Kasztelanem Rozprza, zakończony ich triumfem 3:2.

Gospodarze fatalnie rozpoczęli pierwszy set z Klimą Błażowa. Na tablicy dość szybko pojawił się wynik 1:7. Widać było, że miejscowi nie mogą wejść w grę, a na boisku w ich wykonaniu widzieliśmy festiwal zepsutych akcji. Goście dominowali do końca. Set kończy się wygraną Klimy Błażowa do 11.

Dobrze zaczęli drugą partię gospodarze. Goście zdołali wyjść na prowadzenie przy stanie 9:10. Tygrysy zremisowały i od tego momentu zaczęła się gra, do której przywykliśmy w tym sezonie. Mimo mocnego oporu ze strony gości leszczyńskie Tygrysy zakończyły ten set do 20.

Bardzo nerwowy trzeci set, w którym gra toczyła się punkt za punkt. Ostatecznie w końcówce więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni wygrywając do 23.

Pierwszy punkt w 4 secie należał dla gospodarzy. Siatkarze Klimy doprowadzili do stanu 4:4 i leszczynianie zaczęli gonić. Od remisu 10:10 goście budowali konsekwentnie przewagę.  Widać było zmęczenie po stronie gospodarzy, którym też nie dopisywało szczęście. Ostatecznie drużyna Klima Błażowa wygrywa w secie do 20 i cały mecz w stosunku 3:1.

- Sobotni, pięciosetowy mecz kosztował nas zbyt dużo wysiłku i nie starczyło mocy na starcie z Klimą. Gratulujemy naszym przeciwnikom, zagrali bardzo dobry mecz - powiedział trener UKS 9 Leszno Jarosław Borowski. - Ja jestem dumny z chłopaków, z pracy, którą wykonali i całego sezonu.

UKS 9 Leszno - Klima Błażowa 1:3 (11:25; 25:20; 23:25; 20:25)
Kibice jeszcze długo po meczu nie opuszczali boiska hali sportowej Gimnazjum nr 9 skandując: "Głowy do góry, Tygrysy głowy do góry!"

Deklaracje drużyn, które awansowały muszą wpłynąć do Polskiego Związku Piłki Siatkowej do 15 czerwca. Istnieje jeszcze możliwość, że UKS mimo niedzielnej porażki zobaczymy w 2 lidze. - Być może będzie taka opcja, ale jest zbyt wcześnie, aby o tym mówić. Dajcie nam państwo trochę czasu na zgłębienie sprawy - komentuje Borowski.