Siatkówka
UKS 9 Leszno podejmie zespół z Miłosławia
Siatkarze nie lekceważą rywala
Dwie wygrane przed własną publicznością, jedna na wyjeździe. Tak leszczyńscy siatkarze rozpoczęli sezon. - Oczywiście, że liczymy na kolejne zwycięstwo, przy tym jednak nie lekceważąc rywali - mówi Borowski. - To dopiero początek sezonu, nie znamy składów i możliwości poszczególnych zespołów. Pewne jest, że to spotkanie będzie przebiegało w przyjacielskiej atmosferze, znamy się kilka lat z Orlikiem i bardzo lubimy.
W ubiegłym sezonie leszczyńskie Tygrysy wygrały oba mecze z siatkarzami z Miłosława i to w stosunku 3:0. W tegorocznych rozgrywkach ich rywale nie mają żadnego zwycięstwa na koncie. Ulegli nieznacznie 2:3 Sokołowi Kępno, Kaniasiatce Gostyń zdołali urwać jeden set i w trzech setach przegrali z zespołem z Osieczy. Można się spodziewać, że w sobotę będą chcieli powalczyć o ligowe punkty z dużą determinacją.
- Mamy za sobą trzy trudne mecze, które zakończyły się dla nas szczęśliwie. Liczymy na ciąg dalszy dobrej passy - mówi Borowski. - Mam dwie osoby, które są na ten moment chore, ale z tak wyrównanym składem wiem, że mogę wpuścić do gry każdego zawodnika.
Weekend będzie dla UKS 9 Leszno szczególnie pracowity. W sobotę rano w Poznaniu swój pierwszy mecz wyjazdowy rozegrają młodzicy, po południu pierwsza drużyna podejmie gości z Miłosławia, a w niedzielę również w Poznaniu bój o miejsca 1-8 w Wielkopolsce rozpoczynają kadeci. - Dużo gry i tak w zasadzie będzie wyglądał niemal każdy nasz weekend. Młodzież gra na wyjeździe, kadeci awansowali do pierwszej ósemki, co jest dla nas sporym osiągnięciem, zwłaszcza, że gramy w większości młodszym rocznikiem - tłumaczy Borowski.
Meczu UKS 9 Leszno z MLKS Orlikiem Miłosław odbędzie się w sobotę w hali sportowej na Zatorzu. Początek o godzinie 17.00.