W sobotę w Śmiłowie, już po raz piąty, odbył się turniej plażówki. - Na szczęście tego roku pogoda dopisała i turniej mógł się odbyć bez przeszkód. W ubiegłym roku niestety pogoda pokrzyżowała nam plany - mówił dyrektor Gminnego Centrum Kultury, Sportu, Turystyki i Rekreacji w Poniecu Maciej Malczyk. W turnieju wzięło udział 12 zespołów. – Początkowo uczestnicy mieli być podzieleni na dwie kategorie wiekowe, jednak w młodszej grupie brakowało chętnych, dlatego postanowiliśmy zrobić kategorie Open dla wszystkich uczestników - tłumaczył dyrektor GCKSTiR.

W turnieju mógł brać udział każdy. – Gramy tutaj pierwszy raz. Taki turniej to świetny pomysł, bo można się nieźle pobawić – opowiadały zawodniczki  zespołu „ Pszczółki”. - Nie gram na co dzień w plażówkę, tylko w siatkówkę halową, ale wspólnie z kolegą mamy nadzieje, że uda nam się wygrać ten turniej – mówił zawodnik drużyny „ Goście”, który trenuje siatkówkę w klubie Kaniasiatka Gostyń. Na turnieju można było zaobserwować różnicę w poziomie gry między zespołami – Przegrałyśmy pierwszy mecz, ale grałyśmy z chłopakami, więc można nam to wybaczyć - tłumaczyły zawodniczki z Łęki Małej.

Mimo iż był to turniej amatorski, otwarty dla każdego, można było zaobserwować sporo bardzo ciekawych i zaciętych wymian. A przede wszystkim uśmiechy na twarzach wszystkich zgromadzonych, o co z pewnością organizatorom chodziło. (ps)