Skate
Back To The Streets
Niezwykła impreza deskorolkowców
(Fot. Rafał Paszek)
W najbliższy weekend odbędzie się czwarta edycja Back To The Streets. - Pomysł zorganizowania imprezy zrodził się, kiedy rozmawialiśmy z miastem o stworzeniu Skateplazy - mówi Filip Wieczorek z Leszczyńskiego Stowarzyszenia Sportów Ekstremalnych. - Już pierwsza edycja została okrzyknięta przez branżowe media jako "najlepsza imprezą deskorolkową w historii Polski". To dało nam do myślenia, że możemy robić tutaj coś naprawdę fajnego i dużego - dodaje.
Z roku na rok leszczyńska impreza zyskuje coraz większe uznanie wśród deskorolkowców. Rośnie także liczba widzów i zainteresowanie mediów. Zdaniem organizatorów Back To The Streets kluczem do sukcesu jest świetny obiekt. - Nasza Skateplaza robi niesamowite wrażenie nie tylko na zawodnikach z Polski, ale także na gościach z innych kontynentów. Nasz obiekt jest taki dobry, bo od początku projektowany był przez skaterów dla skaterów - mówi Filip Wieczorek. - Poziom naszej imprezy jest bardzo wysoki, bo przyjeżdżają do nas utytułowani zawodnicy z całego świata - dodaje Maciej Raszke, jeden z organizatorów Back To The Streets. - Mieliśmy już zawodników z Japonii czy Brazylii. W tym roku będziemy mieli między innymi reprezentantów Meksyku.
Podczas tegorocznej edycji Back To The Streets po raz pierwszy rozegrana zostanie konkurencja - Under 16 Jam by ViaCon. - Dzięki temu nasi młodzi zawodnicy będą mieli możliwość pojeździć w jednej imprezie ze swoimi zagranicznymi idolami. Rywalizowanie z nimi jest dla nich szansą na pokazanie się szerszemu gronu widzów - mówi Filip Wieczorek.
Niespodzianka czeka też na samych zawodników. Jedna z konkurencji nazywa się Red Bull Secret Event. - W tym przypadku o formule zmagań zawodniczy dowiedzą się dopiero bezpośrednio przed rozegraniem konkurencji - zapowiada Maciej Raszke.
Komentarze