Speedrower
Wicemistrz lepszy od mistrza
Falstart na inaugurację
(Fot. Michał Konieczny)
Tak jak większość dyscyplin sportowych rozgrywanych pod tzw. chmurką, także speedrower ruszył w tym sezonie z zimowym poślizgiem. Już po pierwszych wyścigach meczu w Lesznie było wiadomo, że spotkanie mistrza z wicemistrzem kraju będzie bardzo wyrównane. Po pięciu wyścigach notowano remis 25:25. Później emocji także nie brakowało. Walka była zacięta i w jej ferworze na torze dochodziło do spięć i kolizji. Na szczęście obyło się bez kontuzji.
Za czasem zarysowała się lekka przewaga gości z Torunia. Gospodarze tracili punkty po błędach taktycznych. - Musimy nad tym jeszcze popracować - przyznał trener LKS Astromal Szawer, Adam Smoła.
Przed wyścigami nominowanymi ekipa Pekum prowadziła 71:68 i było jasne, że losy rywalizacji będą się ważyć prawie do końca.
Piętnasty bieg powtarzany był kilka razy. Ostatecznie 6:3 wygrali go goście i mogli się cieszyć z bardzo udanego rozpoczęcia sezonu. Ostatnia potyczka była jedynie formalnością. - Ekipa z Torunia była lepsza i zasłużenie wygrała – podsumował po zawodach jeden z liderów gospodarzy, Maciej Ganczarek.
Najwięcej punktów dla drużyny z Leszna zdobyli: Marcin Szymański 19, Maciej Ganczarek 17 i Ben Mould 14. Wśród przyjezdnych najskuteczniejszymi zawodnikami okazali się: Marcin Paradziński i Przemysław Binkowski, którzy dowieźli do mety po 14 punktów.
Komentarze
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
3 200 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo