Lotnicze: Szybowce
Mamy pierwszych liderów
Świetny początek Polaków
Świetny początek Polaków (Fot. Jarek Adamek)
Drugi dzień Szybowcowych Mistrzostw Świata rozpoczęło podsumowanie pierwszej konkurencji. Piękna pogoda pozwoliła na oblecenie trasy prawie wszystkim zawodnikom (mety nie osiągnął tylko jeden). Widzowie, którzy pojawili się po 16.00 na lotnisku mogli być świadkami spektakularnych finiszów – szybowce nadlatywały nisko nad ziemią od strony Leszna, przecinając ulicę Kosmonautów, na której trzeba było momentami wstrzymywać ruch.
Podczas rannej odprawy menedżer mistrzostw Bohdan Włostowski wręczył drobne upominki zwycięzcom pierwszej konkurencji. W klasie otwartej był to Holender Ronald Termaat, w klasie 15-metrowej Brytyjczyk Leigh Wells, a konkurencję klasy 18-metrowej wygrał Polak Karol Staryszak z Aeroklubu Podkarpackiego. -Pierwszą strefę na południowy zachód od Leszna mieliśmy dość ciężką, udało nam się ją bezpiecznie przelecieć z Łukaszem Wójcikiem; później już było lepiej, zwłaszcza że przed nami pojawiły się inne szybowce i widzieliśmy, jakie mają noszenia – mówił Staryszak.
Łukasz Wójcik, kolega Staryszaka w klasie 18-metrowej zajął czwarte miejsce. Również czwarty byt Sebastian Kawa broniący złotego medalu w klasie 15-metrowej. Łukasz Grabowski zajął 22., a Jacek Flis 36. pozycję. W klasie otwartej Janusz Centka był szósty, a Witold Czarnik dziewiąty.
Dziś kolejny upalny dzień na ziemi, a w powietrzu pojawiają się cumulusy. Szybownicy startują do kolejnej konkurencji obszarowej, która potrwa trzy godziny. Podobnie jak w niedzielę starty odbywać się będą w kierunku wschodnim, czyli nad Leszno, z tamtego kierunku piloci będą finiszować – pierwszych dolotów można spodziewać się po 16.00. Po południu do Leszna przyleci Susanne Schödel, Sekretarz Generalna FAI, czyli Międzynarodowej Federacji Aeronautycznej. To najważniejsza osoba w świecie sportów lotniczych; wieczorem Pani Sekretarz ma spotkać się z władzami Leszna, a we wtorek będzie honorowym gościem porannej odprawy mistrzostw.