Coroczne Zimowe Spotkanie Szybowników to konferencja, na której między innymi podsumowuje się miniony sezon i przyznaje nagrody we współzawodnictwie sportowym. Jednym z najważniejszych trofeów jest „Cumulusowe Niebo”. - To trwające cały sezon, korespondencyjne zawody szybowcowe, w których liczone są najlepsze wyniki przelotów członków poszczególnych aeroklubów, latających „u siebie” - powiedział Radiu Elka Tomasz Krok, wiceprezes Aeroklubu Leszczyńskiego – tak naprawdę pokazują one aktywność aeroklubów.

W minionym roku najaktywniejszym okazał się Aeroklub Leszczyński, którego piloci zdobyli w sumie najwięcej punktów. - W pierwszej dziesiątce znalazło się aż trzech naszych zawodników – mówi Tomasz Krok – Janusz Centka był drugi, Andrzej Śmielkiewicz trzeci, a moje wyniki znalazły się na ósmym i dziesiątym miejscu.

Wiceprezes Aeroklubu Leszczyńskiego przyznaje, że w najważniejszych międzynarodowych zawodach leszczyniacy wypadli nieźle, choć nie znaleźli się na podium. - Otarliśmy się o medale – mówi – na Mistrzostwach Europy Janusz Centka i Mikołaj Zdun zajęli piąte miejsce, ja również byłem piąty, a Paweł Wojciechowski zajął 19. miejsce.

Lesznu przypadła jednak jeszcze jedna nagroda, w dość nietypowej rywalizacji „Pucharu Czterech Lotnisk”. - To rywalizacja wymyślona przez Karkonoskie Stowarzyszenie Szybowcowe, polegająca na najszybszym przelocie między lotniskami w Jeleniej Górze, Lubinie, Lesznie i Zielonej Górze - tłumaczy Tomasz Krok – w ubiegłym roku najlepszy wynik osiągnął Łukasz Majorek, jeden z naszych najmłodszych pilotów.