Lotnicze: Szybowce
Szybowcowe zawody na razie bez pogody
Może uda się polatać
Najtrudniejszą sytuację pod względem lotów mają juniorzy. W klasie standard od piątku nie udało się im wystartować do żadnej konkurencji. Piloci klasy klub b mają na koncie dopiero jeden lot z bardzo małymi zdobyczami punktowymi. Konkurencję wygrał Artur Łończuk z Aeroklubu Nadwiślańskiego, a leszczyński zawodnik Niko Goliński był czwarty.
Starsi i bardziej doświadczeni szybownicy biorący udział w zawodach Leszno Cup latali w piątek i sobotę – po dwóch konkurencjach w klasie 15-metrowej prowadzi Jarosław Kajoch z Aeroklubu Leszczyńskiego, a w klasie 18-metrowej Marcin Mężyk z Rybnika – tu najlepszy z leszczyniaków Andrzej Śmielkiewicz jest na czwartej pozycji.
Kierownik sportowy zawodów Tomasz Krok jest dobrej myśli. - Dziś powinno udać się polecieć - mówi - starty zaplanowaliśmy na 13.00, a powroty ok. 17.00. Prognozy na najbliższe dni są też bardziej obiecujące, jak ostrożnie zapowiada Tomasz Krok, pogoda może nie będzie rewelacyjna, ale powinna pozwolić na rozegranie kolejnych konkurencji. Minimum konieczne do uznania mistrzostw za ważne to trzy konkurencje.
Komentarze