Lotnicze: Szybowce
Mistrz z Mielca, puchar w Lesznie
25.05.2008
Leszno. Karol Staryszak z Mielca został nowym Szybowcowym Mistrzem Polski w klasie otwartej. W zakończonych dziś na leszczyńskim lotnisku zawodach pokonał on ubiegłorocznego mistrza Zbigniewa Nieradkę. Na trzecim stopniu podium stanął leszczynianin Andrzej Śmielkiewicz. Nasi piloci solidarnie tryumfowali w rozgrywanych równolegle Krajowych Zawodach Szybowcowych o Puchar Prezydenta Leszna. Wygrał je Tomasz Krok, drugi był Mikołaj Zdun, a trzeci Paweł Wojciechowski.
Tegoroczne Mistrzostwa Polski w klasie otwartej z pewnością przejdą do historii tego sportu. Po pierwsze rekordowa była liczba uczestników – przyjechało aż 88 pilotów, co jak na polskie realia jest liczbą bardzo dużą. Po drugie zawodnicy zapamiętają warunki, w jakich mistrzostwa były rozgrywane; bardzo zmienna, raczej niekorzystna pogoda, a mimo to udało się rozegrać aż sześć z ośmiu możliwych konkurencji. To wielka zasługa kierownika sportowego Jerzego Mierkiewicza, który wysyłał pilotów w powietrze nawet wtedy, gdy nikt nie wierzył, że uda się polecieć.
Do ostatniego lotu nie było wiadomo, kto zwycięży. Przez całe zawody prowadził dotychczasowy Mistrz Polski Zbigniew Nieradka ze Świdnika, jednak w ostatnich dwóch lotach wyprzedził go Karol Staryszak z Mielca. Panowie zresztą latali wspólnie, pomagając sobie wzajemnie – to dość często spotykana w szybownictwie “spółdzielnia”. Staryszak w końcu wygrał – zaledwie trzema punktami, czyli właściwie o długość szybowcowego “nosa”, biorąc pod uwagę, że ogólnie zdobył ponad 3100 punktów. Na trzecim miejscu znalazł się Andrzej Śmielkiewicz z Aeroklubu Leszczyńskiego, a tuż za nim kolejny leszczynianin Stanisław Wujczak. W pierwszej dziesiątce sklasyfikowano jeszcze Janusza Centkę, który ostatecznie zajął dziewiątą pozycję. W mistrzostwach wzięło też udział kilku pilotów zagranicznych – spośród nich najlepszy okazał się startujący w barwach Kanady Jerzy Szempliński.
Lepiej leszczynianie spisali się w Krajowych Zawodach Szybowcowych o Puchar Prezydenta Leszna. Te rozgrywano na mniejszych szybowcach klasy klub. Zwyciężył Tomasz Krok z Leszna, powtarzając swój sukces sprzed roku, drugi był Mikołaj Zdun, a trzeci Paweł Wojciechowski, obaj też z Aeroklubu Leszczyńskiego.
Ceremonię zakończenia zawodów uświetnił Wojciech Krupa, dyrektor działu szkolenia i sportu Aeroklubu Polskiego, który dał mały pokaz pilotażu na akrobacyjnym Zlinie. (jad/tekst i foto)
Do ostatniego lotu nie było wiadomo, kto zwycięży. Przez całe zawody prowadził dotychczasowy Mistrz Polski Zbigniew Nieradka ze Świdnika, jednak w ostatnich dwóch lotach wyprzedził go Karol Staryszak z Mielca. Panowie zresztą latali wspólnie, pomagając sobie wzajemnie – to dość często spotykana w szybownictwie “spółdzielnia”. Staryszak w końcu wygrał – zaledwie trzema punktami, czyli właściwie o długość szybowcowego “nosa”, biorąc pod uwagę, że ogólnie zdobył ponad 3100 punktów. Na trzecim miejscu znalazł się Andrzej Śmielkiewicz z Aeroklubu Leszczyńskiego, a tuż za nim kolejny leszczynianin Stanisław Wujczak. W pierwszej dziesiątce sklasyfikowano jeszcze Janusza Centkę, który ostatecznie zajął dziewiątą pozycję. W mistrzostwach wzięło też udział kilku pilotów zagranicznych – spośród nich najlepszy okazał się startujący w barwach Kanady Jerzy Szempliński.
Lepiej leszczynianie spisali się w Krajowych Zawodach Szybowcowych o Puchar Prezydenta Leszna. Te rozgrywano na mniejszych szybowcach klasy klub. Zwyciężył Tomasz Krok z Leszna, powtarzając swój sukces sprzed roku, drugi był Mikołaj Zdun, a trzeci Paweł Wojciechowski, obaj też z Aeroklubu Leszczyńskiego.
Ceremonię zakończenia zawodów uświetnił Wojciech Krupa, dyrektor działu szkolenia i sportu Aeroklubu Polskiego, który dał mały pokaz pilotażu na akrobacyjnym Zlinie. (jad/tekst i foto)