Lotnicze: Szybowce
Jastrzębie robią miejsce dla szybowców
02.04.2007
Leszno. Loty szybowcowe nad Lesznem nie będą zagrożone – tak wynika z zapewnień Ministerstw: Transportu oraz Obrony Narodowej. Otrzymał je poseł Wiesław Szczepański, który pytał o przyszłość szybownictwa wobec wprowadzenia do Polski samolotów F-16.
Po przylocie F-16 do Polski wojsko przedstawiło takie warunki ich użytkowania, które bardzo ograniczyły, jeżeli nie wprost uniemożliwiły ruch powietrzny sportowców, przede wszystkim szybowników. Wojsko chciało latać codziennie i to w całej przestrzeni od poziomu morza po kosmos. Zaniepokojeni szybownicy zaczęli negocjować zmianę tych drakońskich zasad, interwencję podjął też leszczyński poseł Wiesław Szczepański. Otrzymałem odpowiedź od Ministra Transportu, uzgodnioną z MONem – poinformował poseł. Brzmi ona bardzo optymistycznie dla szybowników. Samoloty sportowe i szybowce będą latać nad Lesznem w tak zwanej strefie ATZ na dotychczasowych zasadach – czytamy w odpowiedzi – czyli do wysokości 1700 metrów nad poziomem morza. Poza Lesznem pułap dostępny dla szybowców to 3 tysiące metrów.
Wojsko informuje też, że będzie “zamawiać” przestrzeń powietrzną tylko na czas lotów, a te mają trwać do dwóch godzin zamiast wcześniej planowanych nawet sześciu.
Tak więc, jak zapewnia wiceminister Eugeniusz Wróbel, “działalność lotnicza lotniska Leszno – Strzyżewice nie jest zagrożona przez lotnictwo wojskowe". (jad/tekst i foto)
Wojsko informuje też, że będzie “zamawiać” przestrzeń powietrzną tylko na czas lotów, a te mają trwać do dwóch godzin zamiast wcześniej planowanych nawet sześciu.
Tak więc, jak zapewnia wiceminister Eugeniusz Wróbel, “działalność lotnicza lotniska Leszno – Strzyżewice nie jest zagrożona przez lotnictwo wojskowe". (jad/tekst i foto)