Sporty walki: Ju-jitsu
Mistrzostwa Europy na Krecie
Michał Łysiak piąty
(Fot. UKS Ju Jitsu i Judo Miejska Górka)
- Wiele osób uważa, że piąte miejsce na mistrzostwach Europy to bardzo dobry wynik, jednak Michała on nie satysfakcjonuje. Były to kolejne pechowe zawody dla naszego zawodnika, który zasługiwał i był przygotowany na zdobycie miejsca medalowego, lecz zabrakło sportowego szczęścia - relacjonuje trener UKS Ju Ju Jitsu i Judo Miejska Górka Arnold Ratajski.
Michał debiutował w zawodach najwyższej rangi na MŚ w Abu Dhabi w 2017 roku. Rok temu na ME we Włoszech wygrywając bardzo wysoko pierwszą walkę doznał złamania stawu łokciowego, a kontuzja wyeliminowała go z turnieju.
W Grecji Michał Łysiak rywalizował w kategorii do 77 kg U21, niestety znowu zabrakło szczęścia. Zawodnik UKS Ju Jitsu i Judo Miejska Górka w pierwej rundzie trafił na zawodnika z Hiszpanii, w walce z którym w ubiegłym roku doznał kontuzji. Pokonał rywala wysoko 27:18. W ćwierćfinale walczył z Rumunem, ubiegłorocznym zwycięzcą ME kategorii 77 kg. Michał kontrolował większość pojedynku wygrywając 5:3. W ostatnich sekundach Andrei Cristian Vacariu wykonał akcję, dzięki której pokonał Michała 6:5. Vacariu również na tych zawodach zdobył tytuł mistrzowski. Po przegranym ćwierćfinale Michał trafił do repasaży. Pierwszą walkę z Francuzem Emerickiem Bonnaud, wicemistrzem Europy z 2018 roku rozstrzygnął na swoją korzyść 11:10. W kolejnej rundzie zmierzył się z Weiszem Matthiasem z Austrii, z którym wygrał 15:13 i zapewnił sobie udział w pojedynku o brązowy medal ME.
W walce o 3 miejsce spotkał się z Belgiem Charlier Jean. - Michał kontrolował cały pojedynek, był lepszy, na 10 sekund przed zakończeniem prowadząc 19:13 nasz zawodnik dał się zaskoczyć Belgowi, który go skontrował i obrócił szalę zwycięstwa na swoją korzyść - opowiada relacjonuje Arnold Ratajski, trener UKS Ju Ju Jitsu i Judo Miejska Górka. - Zabrakło szczęścia. Belg wcześniej odpadając w półfinale zagwarantował sobie walkę o 3 miejsce. Michał do repasaży trafił wcześniej i musiał stoczyć więcej walk, które odbywały się jedna po drugiej. Myślę, że o medalu zadecydowała „chłodna głowa”, którą dzięki mniejszemu zmęczeniu zachował Belg i wykorzystał to skrupulatnie.
W grudniu Łysiaka czekają kolejne zawody - Polish Open – Otwarte Mistrzostwa Polski, na które powołanie do kadry Polski otrzymało oprócz Michała jeszcze trzech zawodników UKS Ju Jitsu i Judo Miejska Górka: U21 Marcin Jędryczka – 85 kg, U16 Jakub Polaszek +66 kg i Łukasz Gryczka + 66 kg.