Postawa Michała Chudego, to jedna z największych niespodzianek rozegranych niedawno Zimowych Mistrzostw Polski w pływaniu. 18-letni pływak Wodnika Rawicz został drugim wicemistrzem kraju seniorów na dystansie 100 metrów motylkiem i zdobył złoty medal na 100 m stylem zmiennym. – Wiedzieliśmy, że może powalczyć o medale, ale że będzie to złoty krążek, to akurat było trudne do przewodzenia – przyznaje trener Wodnika, Robert Skotarek. Szkoleniowiec rawickich pływaków podkreśla, że sukces został poprzedzony ciężką pracą. - W tygodniu Michał ma jedenaście treningów w wodzie i trzy na siłowni. Od września zaledwie dwa razy opuścił zajęcia – to pokazuje jego zaangażowanie – podkreśla Skotarek.

Ten rok był szczególnie udany dla rawickiego pływaka. Na Letnich Mistrzostwach Polski w swojej kategorii wiekowej wywalczył aż cztery złote medale, na Mistrzostwach Świata w Singapurze zajmował piątą i szóstą lokatę w wyścigach na 100 i 50 metrów motylkiem. Podczas Igrzysk Europejskich w Baku stanął na podium ze sztafetą 4x100 stylem zmiennym, a indywidualnie dwukrotnie był piąty. Wśród wychowanków Wodnika Rawicz bardziej utytułowaną zawodniczką jest tylko Agnieszka Ostrowska, wielokrotna medalistka mistrzostw kraju.

Wszystko wskazuje na to, że Michał Chudy, tak jak Ostrowska i wielu innych czołowych polskich pływaków rozpoczynających kariery w mniejszych klubach, niebawem podejmie decyzje o kontynuowaniu przygody ze sportem w innym ośrodku. W przypadku Michała zmiana klubu będzie też miała związek z wyborem studiów. – To naturalna droga rozwoju.
Mamy świadomość, że Michał trafi do innego klubu, najważniejsze jest jego dobro. On musi mieć konkurencję na treningach. Trudno, żeby jego obecni klubowi koledzy, którzy mają 15, 16 lat mogli się nim ścigać. Michał jest w klasie maturalnej i myśli już o tym, co dalej – zaznaczył trener Skotarek.