Sezon żeglarski trwa od kwietnia do września, decydujące znaczenie ma tu pogoda. – Bywa, że zaczynamy już w kwietniu, a kończymy we wrześniu – przyznaje Michał Klawiński, instruktor żeglarstwa. Zacząć pływać może każdy, wiek nie gra żadnej roli. W boszkowskiej Szkole Żeglarskiej nawet z domatora zrobią wilka morskiego. Wielu żeglarzy swoją przygodę zaczynało właśnie tam. Przyznają, że wrażenia na łódce są nieporównywalne z niczym innym. Wiatr, walka z żywiołem i oczywiście prawdziwa adrenalina.

Żeglując można nie tylko zaznać wyjątkowego spokoju i podziwiać wspaniałe widoki, ale również spotkać się z zejmanami, czyli doświadczonymi żeglarzami. Całe towarzystwo żeglarskie w Boszkowie jest jedną wielką rodziną. Wszyscy się tu znają i mają wspólny cel. Próbują walczyć z bezmyślnym zaśmiecaniem jeziora Dominickiego. Wśród boszkowskich żeglarzy są i tacy, którzy ten sport uprawiają 30 lat. Jak sami mówią jest to ich pasja. – Ojciec pływał, ja pływam i mój syn też pływa – mówi Michał Bartlewicz. Pływamy po całej Polsce, bywamy w Chorwacji, ale najpiękniej jest w Boszkowie. Fenomenalny sposób na wypoczynek - dodaje

Kto się już nauczy się pływać i panować nad żaglówką może sprawdzić swoje umiejętności podczas regat. W Boszkowie co roku odbywają się dwie duże imprezy, to Regaty o Srebrną Czaplę i Błękitną Wstęgę j. Dominickiego. (ms/mah)