Szachy Warcaby: Szachy
Za murem w szachy
Obie drużyny wystawiły po sześciu zawodników. Każdy reprezentant Korony zmierzył się z każdym rywalem z Zakładu Karnego. Co roku skazani biorący udział w takiej imprezie stanowią szachową czołówkę osadzonych wyłonioną z wewnątrzzakładowego turnieju. Jak pokazują kolejne edycje rywalizacji, w każdej z nich grają inni skazani. Niektórzy z nich mieli kontakt z szachami przed pójściem do więzienia, ale grali typowo amatorsko. Inni zainteresowali się grą w szachy i nauczyli się jej dopiero w ZK, traktując tę umiejętność jako formę wypełnienia wolnego czasu. Z Korony w turniejach za murem biorą udział tylko pełnoletni zawodnicy. Młodzieży wstęp na teren ZK jest zabroniony.
W ostatnim turnieju 19 partii wygrali goście, 16 gospodarze. W jednej padł remis. Punkty dla Korony zdobyli: Norbert Dopierała i Andrzej Chromicz po 5, Błażej Ptaszyński 4, Karol Misiewicz 3,5 i Tomasz Tawczyński 2. Reprezentanci szachowego klubu otrzymali w nagrodę rękodzieła wykonane przez skazanych na warsztatach terapii zajęciowej. Zawodnicy ZK mogą liczyć natomiast na nagrody przewidziane w regulaminie więzienia, na przykład pochwałę, dodatkową paczkę od rodziny, czy też dodatkowe lub dłuższe widzenie.
_ Takie turnieje to jedna z form terapii, jakim poddawani są skazani _ powiedziała Ewa Wróblewska, psycholog w rawickim Zakładzie Karnym. _ Na pewno w jakimś stopniu przyczyniają się do ich resocjalizacji. Pozwalają pożytecznie wypełnić czas oraz sprawdzić umiejętności gry w szachy w konfrontacji z zawodnikami mającymi w tej dyscyplinie sportu znacznie większe doświadczenie.(jw, ABC)
Komentarze