To była jubileuszowa impreza, bo organizowana w Trapezie po raz 25, a przygotowania do niej ruszają kilka miesięcy wcześniej. W sumie do Leszna zawitało 182 zawodników z 34 państw, mieliśmy też 21 narodowych reprezentacji. To razem z osobami towarzyszącymi, sztabami szkoleniowymi daje całkiem sporą grupę, którą gdzieś trzeba zakwaterować. Stąd trudno się dziwić, że w te dni wszystkie miejsca hotelowe w Lesznie były zajęte. Część tych sportowych gości musiała spać gdzieś w okolicy.

Właśnie z powodu tak licznej obsady, walki eliminacyjne turnieju indywidualnego rozgrywane były na dwóch salach w Trzynastce i Trapezie. Niestety Polacy okazali się bardzo gościnni, bo ostatecznie pierwsze miejsc zajął Włoch Tommaso Marini, drugi był Rosjanin Kirill Borodachev, a trzecie miejsca zajęli Mohamed Hamza z Egiptu i kolejny Rosjanin Vladislav Mylnikov. Najwyżej z naszych reprezentantów, bo na 14 miejscu zakończył te zmagania Jan Jurkiewicz. Turniej drużynowy wygrają Francuzi, przed Włochami, a kolejne miejsca zajmują Rosja i Polska.

Lepsze wieści napłynęły z niemieckiego Bochum, gdzie w podobnej imprezie walczyły juniorki. Nasza reprezentacja z zawodniczką IKS Leszno Renatą Tomczak w składzie zajęła tam bardzo dobre drugie miejsce, przegrywając w finale z Włoszkami. Dodajmy, że trenerem biało-czerwonej ekipy jest leszczynian Sławomir Mocek.