Dla Sławka od powrotu z Igrzysk Olimpijskich w Pekinie nastały spokojniejsze dni. Jak sam mówi Mogłem dzięki temu trochę więcej czasu poświęcić rodzinie, znajomym i młodym adeptom floretu z Integracyjnego Klubu Sportowego Leszno.

Dzięki tej przerwie zajął się kontuzjowaną nogą i właśnie przechodzi rehabilitację. Pełną parą do nadchodzącego sezonu zacznie przygotowywać się tuż po Sylwestrze. Florecista IKS u nie weźmie jednak udziału, jak to bywało w poprzednich latach w styczniowych edycjach Pucharu Świata. Na tej arenie pojawi się prawdopodobnie w lutym.

Plany na rok 2009 są ambitne Chciałbym bardzo ponownie zakwalifikować się do reprezentacji Polski, ale wiem że może to być trudne, bo o tym samym myślą młodsi koledzy przyznaje. W terminarzu Sławka są też Mistrzostwa Europy i Świata, które odpowiednio odbędą się w Bułgarii i Turcji.

Leszczyński florecista poważnie myśli też o kolejnych Igrzyskach Olimpijskich, tych za cztery lata w Londynie. Tam właśnie rozegrany zostanie turniej drużynowy. Być może właśnie wtedy spełnią się jego marzenia i razem z młodszymi kolegami zdobędzie upragniony olimpijski medal.