Taniec
Taneczna Gorączka w "Hutniku"
Na warsztaty taneczne zdecydowały się głównie panie z Gostynia, ale były też amatorki ruchu i dobrej zabawy z Jarocina, Środy Wielkopolskiej, czy Zaniemyśla. Do wyboru było pięć bloków tanecznych, poczynając od Tea Bo, czyli połączenie takwondoo z boksowaniem w fitnessowym wymiarze, ponadto Hip Hop& Funky, taniec orientalny, salsa solo oraz na zakończenie dla odprężenia ciała i ducha - streching. - Świetnie się bawię, wybrałam wszystkie tańce, ale nie wiem, czy wytrzymam do końca - mówiła jedna z uczestniczek.
Wszystkie tańce prowadzili zaproszeni instruktorzy, w tym Anna Faściszewska, mistrzyni świata w tańcach latynoamerykańskich w Hiszpanii, która uczyła podstaw salsy. - Pierwszy raz uczymy się salsy, trudne kroki, ale bardzo kobiecy taniec - mówiły uczestniczki warsztatów z Jarocina. Wśród uczestniczek warsztatów nie brakowało osób, które mimo że na co dzień uczą tańca, chciały doświadczyć nowości.
- Jestem instruktorką tańca, robimy to dla dzieci, aby urozmaicić im zajęcia taneczne, poznam nowe elementy tańca i będę mogła im przekazać - mówiła instruktorka tańca z Leszna.
Warsztaty taneczne były swoistym maratonem, trwały ponad siedem godzin. Była to już druga edycja Dance Fever Session i z roku na rok, cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
(abj/tekst i foto)
Komentarze