Taniec
Taneczna gorączka w Hutniku
Założeniem „Dance Feaver Session” było zachęcenie mieszkańców Gostynia do tańczenia. Podczas imprezy można było wziąć udział w zajęciach, które nie odbywają się na co dzień w Gostyńskim Ośrodku Kultury „Hutnik”. - Od dawna nosiłam się z zamiarem zorganizowania takiego przedsięwzięcia, które pokaże, w jaki sposób można miło i aktywnie spędzić czas wolny - mówi Ewa Janowska, pomysłodawca i współorganizator przedsięwzięcia – zaproszeni instruktorzy pokazują podstawy bardzo trudnych tańców, które wymagają sporo wysiłku.
Organizatorzy zaproponowali uczestnikom udział w zajęciach z show dance, tańca brzucha, afro dance i capoeiry. Była także joga i ćwiczenia wzmacniające kręgosłup. O tym, że pomysł to strzał w dziesiątkę nie trzeba nikogo przekonywać. Na każdych zajęciach sala widowiskowa była wypełniona po brzegi. Jednocześnie mogło na niej ćwiczyć około 40 osób. W przeważającej większości były to panie. – Najtrudniejszy był afro dance – mówią uczestnicy – dajemy jeszcze radę, ale te podskoki, przytupy i obroty są strasznie męczące.
Sporo radości przyniósł uczestnikom warsztatów taniec orientalny. Panie poprzebierane w specjalne husty z brzęczącymi monetami pląsały po parkiecie „Hutnika”, ucząc się podstaw tańca brzucha. Po bardzo wysiłkowych zajęciach przyszedł czas na wyciszenie i rozciągnięcie przy jodze. Warsztaty zakończyły się nauką podstaw brazylijskiej capoeiry. (kas)
Komentarze
269 000 zł
sprzedaż, Leszno
264 000 zł
sprzedaż, Leszno
1 100 zł / m-c
wynajem, Leszno