Tenis: Tenis stołowy
Labanau i Bolewicz w Dąbczu
Druga liga dla Wametu
(Fot. Łukasz Witkowski)
TTS Trzemeszno zajął czwarte miejsce w końcowej klasyfikacji II ligi wielkopolsko-zachodniopomorskiej. Problemy finansowe nie pozwalają jednak na występ w kolejnych rozgrywkach. Dzięki porozumieniu z drużyną z Trzemeszna otworzyła się drugoligowa furtka dla Wamentu Dąbcze, który mimo przegranego barażu, pozostanie w tej klasie rozgrywkowej. - Minione rozgrywki były dla nas trudne, głównie dlatego, że graliśmy praktycznie cały czas bez
Zhanga Yaninga. Myślę, że z Chińczykiem spokojnie zapewnilibyśmy sobie utrzymanie. Teraz, dzięki porozumieniu z TTS-em Trzemeszno po raz drugi podejmujemy rękawice i walczymy w II lidze w grupie południowej – mówi prezes Wametu, Mateusz Przybył.
Dzięki umowie z klubem z Trzemeszna zyska także drugi zespół Wamentu, który w przyszłym sezonie wystąpi w III lidze południowej.
Rozgrywki ruszą dopiero w połowie września, ale działacze skompletowali już składy drużyn. Liderem pierwszego zespołu ma być 18-letni Andrei Labanau pozyskany z litewskiej ekstraklasy. Czwarty zawodnik mistrzostw Białorusi juniorów, w ostatnich latach dwukrotnie wystąpił w Mistrzostwach Europy juniorów. W litewskiej ekstraklasie wygrał 27 pojedynków i doznał 11 porażek. - Andrei to bardzo dobry zawodnik. W sprawie kontaktu dogadaliśmy się w kilka minut. Bardzo zależy mu, żeby pokazać się w Polsce. Występy w naszym klubie mają być dla niego przepustką do gry w polskiej I lidze – dodał Przybył.
Młody skład ma być receptą na sukces. Po dwurocznej przerwie do składu Wametu powraca Denis Bolewicz, który ostatnio bronił barw Polonii Śmigiel. W ekipie III-ligowej zaprezentuje się natomiast Jakub Mazankiewicz.
Ponadto barw Wametu Dąbcze w sezonie 2016/2017 bronić nadal będą Krzysztof Mrozek, Mieszko Przybył, Mateusz Przybył, Tomasz Mrozek, Miłosz Matusik, Patryk Bolewicz, Bartek Adamczak i Mateusz Zakrzewski. Nieznana jest jeszcze jedynie sytuacja Krzysztofa Stolasia, który po dobrym sezonie w II lidze otrzymał kilka propozycji.
Komentarze