Triathlon
Podsumowanie sezonu Agnieszki Jerzyk
Rok dwóch biegunów
(Fot. Rafał Paszek)
Trudno się z takim stwierdzeniem nie zgodzić, bo Agnieszka wspięła się na wyżyny i była w tym sezonie trzecia w bardzo prestiżowych zawodach rundzie Mistrzostw Świata, która odbyła się w japońskiej Jokohamie. To jak do tej pory najlepszy wynik polskiego kobiecego triathlonu.
Były też zwycięstwa w pucharowych zmaganiach Europy i Afryki i obrona mistrzowskiego tytułu w Polsce. - Później niestety przyszło przetrenowanie. Musiałam w drugiej części sezonu zrezygnować z kilku startów – przyznaje sama zawodniczka.
Agnieszka już ten sportowy kryzys ma za sobą, intensywnie trenuje w Lesznie wczesnym rankiem można ją spotkać na pływalni Akwawit, biega i jeździ rowerem po okolicy kiedy oczywiście jest odpowiednia pogoda. Pod dachem kilometry rowerem robi w fitness klubie Sporting. Pierwsze starty zaplanowane są na marzec to dość egzotyczne: Abu Dhabi, Australia i Nowa Zelandia. To też rok zbierania punktów do kwalifikacji olimpijskiej.
Komentarze