Triathlon
Rower w barwach narodowych
Nie trzeba tłumaczyć, że rower wyczynowy znacznie różni się od tego, którego używamy na co dzień. - Triathlonowy, który jest szykowany na Igrzyska jest najbardziej zbliżony do rowerów, którymi ścigają się kolarze zawodowi na szosie, różni się jedynie kierownicą. Przede wszystkim jest lekki. W kolarstwie nie wykorzystuje się już w zasadzie elementów metalowych. Poza kilkoma, na przykład łańcuchem, wszystko zrobione jest z włókien węglowych – wyjaśnia Robert Syc.
Rower, z którym Agnieszka Jerzyk pojechała na Igrzyska do Londynu nie jest nowy. Sprawdziła go już na wielu zawodach, ale na najważniejszy start w roku został specjalnie przyszykowany. Zajął się tym właśnie klubowy kolega leszczynianki. Przede wszystkim chodziło o to, by „wyglądał” i pasował do biało-czerwonego stroju Agnieszki. – Wymieniłem owijkę na kierownicy, pancerze, linki, kółeczka. Niestety mojej koncepcji do końca nie mogłem zrealizować, ponieważ nie wszystko można było kupić – mówi Syc, który dodatkowo zmodyfikował także kilka drobnych, ale jakże ważnych elementów – łożyska, klocki hamulcowe, łańcuch. Wszystko po to, by rower lepiej chodził, żeby był sprawniejszy. Czy będzie? – Oczywiście, że się denerwuję, zaryzykowaliśmy na przykład, zakładając opony na deszcz. Oprócz stresu związanego ze startem Agnieszki, mam więc dodatkowy - czy rower będzie działał jak należy. Agnieszka w pełni mi zaufała, ja też jej ufam, że da z siebie wszystko. Robert Syc będzie kibicował swojej koleżance w Londynie, wraz z całkiem sporą ekipą REAL 64-sto oraz rodziną i przyjaciółmi Agnieszki Jerzyk. Są też przedstawiciele Radia Elka.
Kto nie pojechał na Igrzyska, może dopingować leszczyniankę przed telewizorem. Start triathlonistek zaplanowano w sobotę na godz. 10.00. (han)
Komentarze
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
585 081 zł
sprzedaż, Poznań