Triathlon
W Portugalii dziewiąta, w Turcji czternasta
Do Turcji zawodniczka leszczyńskiego klubu REAL 64-sto pojechała prosto z Portugalii. Trudy podróży odbiły się nieco na wyniku. – Agnieszka była zmęczona – przyznaje trener Paweł Barszowski.
Zawody w Antalyi odbywały się na dystansie olimpijskim. W części pływackiej, podobnie jak przed tygodniem w Portugali, Agnieszce uciekła czołowa grupa dziewczyn. - Jednak były lepsze warunki, nie tak wysokie fale, a więc i strata dużo mniejsza – opisuje trener Paweł Barszowski. Sporo sił leszczynianka straciła jednak podczas jazdy rowerem - musiała sama pokonać cały 40-kilometrowy dystans i w biegu nie udało jej się dogonić pierwszej grupy. Zakończyła zawody na czternastym miejscu.
Jak tylko Agnieszce i jej trenerowi uda się wrócić do Polski, rozpoczną treningi przed kolejnym startem. A będą to zawody cyklu Dextro, czyli jednej z rund Mistrzostw Świata w Seulu.
(han)
Komentarze