Żużel: Wiadomości
Skóra o Lindgrenie
Szwed musi się poczuć jak w domu
(Fot. 2x Rafał Paszek)
Znasz Fredrika Lindgrena doskonale. Jeździłeś i nadal będziesz z nim startował w barwach Wolverhampton. Co możesz o nim powiedzieć, o jego mocnych punktach?
Freddy jest przede wszystkim świetnym technikiem. Wielokrotnie wręcz ośmieszał rywali na Wyspach. Pamiętam taki sezon, w którym musiało minąć 5, czy 6 spotkań ligowych, by znalazł się ktoś, kto pokona Lindgrena. Chyba Krzysztof Kasprzak był tym pierwszym. „Fredka” może nie jest najlepszym startowcem, ale przez 10 sezonów w Wolverhampton bardzo podciągnął swoją technikę. Jeździ technicznie i myśli na torze. W swoim pierwszym sezonie startował ze mną w parze, co prawdy poruszał się wtedy po całym torze (śmiech), ale dobrze się rozumieliśmy. Dziś to ja mógłbym się od niego wiele nauczyć.
Obserwujesz jego jazdę na co dzień, widzisz go także podczas rywalizacji w Grand Prix. Co może wnieść do Unii?
Od około trzech sezonów notuje bardzo dobre występy w GP. Może kibice polskich klubów, w których startował, nie do końca byli zadowoleni z jego dyspozycji, ale to jest zawodnik, musi się poczuć w klubie jak w domu. Tak było w Wolverhamton. Tam od razu został pokochany przez kibiców i promotorów. On nie myśli już teraz o zmianie klubu w Anglii, bo tam czuje się potrzebny i „czesze” takie punkty, jak nikt inny. Myślę, że kibice w Lesznie będę mieli możliwość oglądanie Lindgrena w takiej dyspozycji, jak w Anglii.
Czyli wskazówka dla leszczyńskich fanów: obdarzyć Lindgrena zaufaniem i zrobić wszystko, by poczuł się jak w domu?
Na pewno tak. Leszczyńscy fani to potrafią. Jeśli obdarzą go zaufaniem, to on odda im to z nawiązką swoimi wynikami.
Czy tor stadionu Smoczyka będzie mu odpowiadał?
Jestem o tym przekonany. Pamiętam Memoriał Smoczyka z 2007 roku. W pierwszym wyścigu wystartowałem z Damianem Balińskim i właśnie z Freddim Lindgrenem. Jeśli ktoś ma możliwość, to polecam obejrzenie tej gonitwy. Wtedy już było widać, że „Fredce” leszczyński tor wyjątkowo pasuje. Mam nadzieję, że takich wyścigów, jak ten będzie teraz z jego udziałem w Lesznie więcej.
Rozmawiał Michał Konieczny