Żużel: Wiadomości
Stawiają na Emila
Gdyby decydowali kibice…

(Fot. Rafał Paszek)
Jak wszyscy fani czarnego sportu wiedzą, właśnie leszczyńskim Bykom potrzebny jest lider. Choć wyjaśniło się, że FOGO Unia rozmawia z Rosjaninem Emilem Sajfutdinowem i Duńczykiem Nickim Pedersenem i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jeden z nich zasili biało-niebieskich, to jednak kibice cały czas gorączkowo dyskutują, który z nich lepiej by pasował do drużyny.
W przypadku przyjścia do nas Emila, możemy liczyć na dobrą atmosferę w drużynie. Żużlowiec, który obok skutecznej jazdy ma doskonały kontakt z kibicami i jest jeszcze młodym zawodnikiem – to argumenty jego zwolenników.
Za Pedersenem przemawia nieustępliwość i walka - często na krawędzi ryzyka. To dość kontrowersyjny zawodnik. Para Nicki - Baliński gwarantowałby emocje na torze - twierdzą z kolei ci, którzy stawiają na Duńczyka.
Gdyby jednak żaden z tej dwójki nie trafił do Leszna, to w dalszej kolejności na liście życzeń kibiców są: Amerykanin Greg Hancock, Słoweniec Matej Zagar czy wreszcie Grzegorz Walasek.
Fani czarnego sportu starają się zachęcić zawodników do związania się z FOGO Unią. Jakiś czas temu na Facebooku pojawił się profil "Emil Sajfutdinow zapraszamy do Leszna". Lubi go ponad 1000 osób. Jest też podobny profil "Nicki Pedersen zapraszamy do Leszna", który ma ok. 50 zwolenników.
Można powiedzieć, że gdyby decyzja zależała od kibiców, to w nowym sezonie w FOGO Unii startowałby Emil.
Komentarze
2 137 zł
Audi A4, Leszno
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
870 000 zł
sprzedaż, Osieczna
434 532 zł
sprzedaż, Leszno
395 000 zł
sprzedaż, Święciechowa
@SlawekKryjom @kuba_kacprzak @Damian_Gapinski NICKI W LESZNIE....RUSIECKI PREZESEM A TAKŻE CZERNICKI TRENEREM 1 ZESPOŁU....ROMAN Z MŁODZIEŻĄ
Jakub Kacprzak @kuba_kacprzak 2godz.
@lukasz_borowiak @SlawekKryjom @Damian_GapinskiPewn e info, czy życzenie przedmikołajkowe? ;)
Łukasz Borowiak @lukasz_borowiak
@kuba_kacprzak @SlawekKryjom @Damian_Gapinski Myślę, że mam dobre info :), ale.... poczekajmy
Ciekawe ile w tym prawdy...