Żużel: Wiadomości
Igielski: Zdrowie najważniejsze
Przepis na białą kiełbasę
(Fot. Rafał Paszek)
Irek Igielski w domu zajmuje się przede wszystkim logistyką. Przywozi zakupy, pomaga w sprzątaniu, dba o prezenty. W tym roku, starszy syn Wojtek złożył bardzo konkretne zamówienie. - Zażyczył sobie pod choinkę drukarkę, podał dokładny model, ceny sprawdził w internecie, porównał z tymi w sklepie. Moim zadaniem było tylko zapłacenie, czyli najbardziej przyjemna część zakupów - relacjonuje Igielski. - Młodszy jest nadal na etapie Gwiazdora... (śmiech).
Od zawsze w rodzinie Igielskich specjalistką od karpia jest teściowa. - Na szczęście mnie ten obowiązek omija - mówi z nieukrywaną radością Irek.
W rozmowie dyrektor leszczyńskiej Unii wyznaje w końcu, że lubi prace w kuchni. - Na Święta trochę mniej, bo wtedy w kuchni jest bardzo tłoczno. Przyznaję się jednak bez bicia, ze lubię sobie w kuchni pogrzebać, tak na weekend czy wieczorami.
Ostatnio wyspecjalizował się w przyrządzaniu białej kiełbasy.
„ Prezenty prezentami, marzenia, marzeniami. Ale najważniejsze jest zdrowie. Na resztę można sobie zasłużyć lub zapracować.”
Irek Igielski, już całkiem na poważnie, za naszym pośrednictwem, życzy wszystkim zdrowych Świąt. - Prezenty prezentami, marzenia, marzeniami. Ale najważniejsze jest zdrowie. Na resztę można sobie zasłużyć lub zapracować - mówi.
Obiecuje też kibicom dużo emocji na stadionie . - Naszą drużynę naszą stać na bardzo dobry wynik. Płyną głosy z innych klubów, że w przyszłym sezonie będzie trzeba się z nami liczyć - kończy Igielski.