Żużel: Wiadomości
Pierwsze kółka jednak na Smoczyku?
Paweł Jąder: Musimy być świadomi naszej siły
(Fot. Rafał Paszek)
Fogo Unia Leszno planuje wyjazd na pierwsze w tym sezonie jazdy do włoskiego Lonigo. Menedżer drużyny wierzy jednak, że daleka podróż nie będzie konieczna, a jego podopieczni swoje pierwsze treningi na torze odbędą na Stadionie im. Alfreda Smoczyka. - Nasza rezerwacja w Lonigo będzie ostatecznie potwierdzona w połowie lutego - mówi Paweł Jąder - Ten wyjazd stanowi dla nas pewien wentyl bezpieczeństwa. Jeśli u nas będą anomalia pogodowe i nie będzie warunków do jazdy to pojedziemy do Włoch. Bardzo ważne jest to, żeby podczas pierwszych treningów nikt nie nabawił się kontuzji. Nie chcemy zatem rozpoczynać treningów na mokrym, przyczepnym i dziurawym torze. Osobiście spodziewam się jednak, że uda nam się przygotować tor w Lesznie - dodaje.
Paweł Jąder nie obawia się inauguracyjnego meczu z częstochowskim Włókniarzem. Menedżer Byków podkreśla, że Fogo Unia ma mocny skład i jest w stanie pokonać każdego rywala. - W tej chwili w najwyższej klasie rozgrywkowej wszystkie drużyny są mocne. Nawet zespół z Gdańska na swoim torze będzie bardzo mocnym przeciwnikiem. Trudno wskazywać w tym roku faworytów rozgrywek. Nie boimy się jednak inauguracji z Częstochową. Musimy być świadomi naszej siły - mówi Paweł Jąder. - Mamy w składzie Nickiego Pedersena, który jest najbardziej utytułowanym zawodnikiem spośród wszystkich, którzy obecnie jeżdżą. Do tego mamy Piotrka Pawlickiego, którego można w tej chwili określić jako najlepszego juniora na świecie. Pamiętamy też o postępie jaki zrobił w naszym klubie Grzegorz Zengota. Liczymy na to, że on jeszcze poprawi swoje wyniki, chociaż ja już Grzesiowi powiedziałem, że będzie dobrze jeśli zaprezentuje się na tym samym poziomie co w 2013 roku. Myślę, że patrząc z dystansem, możemy śmiało powiedzieć, że dysponujemy silną drużyną. Nie ma powodu, żebyśmy obawiali się innych zespołów.