Żużel: Wiadomości
Menedżer Fogo Unii o duńskim liderze:
Nicki Pedersen mentorem
(Fot. Rafał Paszek)
Związanie się Nickiego Pedersena z Fogo Unią Leszno było jednym z najgłośniejszych transferów tej zimy. Nawiązaniu tej współpracy od początku towarzyszyło sporo emocji. Nie jest bowiem tajemnicą, że kibice biało-niebieskich zwykli witać słynnego Duńczyka porcją gwizdów. W ostatnich tygodniach zarówno włodarze Unii jak i sam Pedersen włożyli wiele starania w poprawę wizerunku. Przekazywane mediom sygnały na temat relacji trzykrotnego mistrza świata z pozostałymi zawodnikami Byków mogą budzić optymizm. - Nicki jest bardzo sympatycznym człowiekiem. W moich oczach wyrasta na mentora młodych chłopaków - komentuje Paweł Jąder, menedżer Fogo Unii. - Mieliśmy okazję spokojnie rozmawiać z Nickim w gronie zawodników. Oprócz juniorów byli tam też Damian Baliński i Grzesiu Zengota. Nicki okazał się bardzo szczerym rozmówcą. Chętnie opowiadał chłopakom o różnych torach i dzielił się swoim doświadczeniem. Myślę, że on poza zdobywanymi punktami wniesie dużo dobrego do naszego zespołu - dodaje.
Głównym zadaniem Nickiego Pedersena w barwach Fogo Unii Leszno będzie jednak zdobywanie wielu punktów i wygrywanie kluczowych wyścigów. - Potrzebujemy takiego pewniaka - mówi Paweł jąder. - Jeśli przeanalizujemy jego występy w naszej lidze w ciągu ostatnich dziesięciu lat to wygląda to naprawdę imponująco. Niewielu zawodników może się z nim równać jeśli chodzi o skuteczność. On ma wybuchowy charakter, ale teraz będzie wybuchał dla nas. Myślę, że troszeczkę popracujemy z nim nad tym, aby złagodzić jego niektóre reakcje. To jest niezwykle ambitny zawodnik, który ma w sobie wielki zapał. Z optymizmem podchodzę do jego występów w naszej drużynie.