Żużel: Wiadomości
Komentarze po Plebiscycie Tygodnika Żużlowego
Przemysław Pawlicki: Pozostanę normalnym człowiekiem
(Fot. Rafał Paszek)
24.02.2014
Przemysław i Piotr Pawliccy znaleźli się w gronie dziesięciu najpopularniejszych polskich żużlowców w XXIV Plebiscycie Tygodnika Żużlowego. Triumfatorem po raz kolejny został Jarosław Hampel. Drugie miejsce przypadło jego koledze z zielonogórskiego Falubazu - Patrykowi Dudkowi.
Przemysław Pawlicki:
Cieszę się, że ponownie zostałem wybrany najsympatyczniejszym zawodnikiem. To miłe, że ludzie zauważają to, że jestem normalny. Dziękuję kibicom za oddanie na mnie głosów. Na pewno nadal będę normalny i będę się cieszył jeśli otrzymam jeszcze więcej nagród. W gronie najpopulaniejszych zawodników znalazłem się na ósmym miejscu. To trochę gorszy wynik niż w ubiegłym roku, kiedy byłem trzeci. Przede mną jeszcze bardzo dużo pracy. Będę pracował na to, żeby kiedyś zostać najpopularniejszym zawodnikiem.
Piotr Pawlicki:
Jestem zaskoczony tym, że udało mi się znaleźć w dziesiątce najpopularniejszych. To jest dla mnie mega satysfakcjonujące wyróżnienie. Chciałbym serdecznie podziękować rodzinie i sponsorom, którzy pomagają mi w odnoszeniu sukcesów. Dziękuję też kibicom, bo to dzięki ich głosom mogę cieszyć się z wyróżnienia. Zająłem dziesiąte miejsce, ale nie ukrywam, że chciałbym być wyżej sklasyfikowany w przyszłym roku. Wiem, że stać mnie na osiąganie lepszych wyników niż dotychczasowe.
Jarosław Hampel:
Jestem bardzo szczęśliwy z powodu zwycięstwa w plebiscycie Tygodnika Żużlowego. To jest wyróżnienie, które otrzymałem dzięki głosom oddawanym przez kibiców. Myślę, że doceniony został srebrny medal indywidualnych mistrzostw świata, który wywalczyłem w ubiegłym roku. To mnie mobilizuje do tego, żeby trzymać wysoki poziom również w przyszłym roku. Chcę znowu liczyć się w walce o medale i dawać kibicom powody do radości.
Piotr Protasiewicz:
Po raz kolejny otrzymałem wyróżnienie mister elegancji, ale cieszę się tak jakby to było po raz pierwszy. Myślę, że nie ma recepty na wygrywanie w tej kategorii. Nie będę zatem dorabiał do tego wyróżnienia ideologii. Z pewnością jednak cieszy mnie to, że jestem tak postrzegany. To jest też miła wiadomość dla moich sponsorów.
Patryk Dudek:
Cieszę się niezmiernie, że za moimi plecami znaleźli się bardzo utytułowani zawodnicy. Czuję się zaszczycony drugim miejscem w tym plebiscycie. Lepszy był tylko Jarek Hampel, ale po tym co osiągnął w ubiegłym roku, trudno było go przebić. Sezon w moim wykonaniu był rzeczywiście świetny i pozostaje podziękować kibicom, że potrafili to dostrzec.
Michał Konieczny
