Żużel: Wiadomości
Defekt rywala powodem wypadku
Piosicki w gipsie
28.03.2014
Kilka tygodni przerwy w startach czeka Michała Piosickiego, który zaliczył groźnie wyglądający upadek w Gnieźnie. - Pierwsze diagnozy mówią o pęknięciu obojczyka - mówi Arkadiusz Rusiecki, prezes Startu. Wychowanek Byków jeszcze dziś wróci do Leszna.
Wychowanek Unii Leszno trafił do gnieźnieńskiego szpitala w celu przeprowadzenia dokładnych badań i założenia opatrunku gipsowego. Wieczorem wróci do Leszna. - Umówiliśmy się z rodzicami Michała, że jeśli dostanie zgodę swojego macierzystego klubu, to na koszt Startu Gniezno już w niedzielę zostanie przetransportowany do kliniki w Anglii - mówi Arkadiusz Rusiecki. - Tam mógłby zostać poddany takim zabiegom jak laseroterapia. Staramy się roztoczyć nad zawodnikiem możliwie najlepszą opiekę. Bardzo nam zależy, żeby Michał mógł jak najszybciej wrócić na tor.
Do wypadku Michała Piosickiego doszło w dwunastej odsłonie meczu sparingowego pomiędzy zespołami z Gniezna i Grudziądza. - Na środku prostej przeciwległej do startu jadący przed Michałem Daniel Jeleniewski miał defekt. Odległość między nimi była tak niewielka, że nie dało się uniknąć zderzenia - mówi Arkadiusz Rusiecki, prezes Startu Gniezno. - Zawodnicy zczepili się kierownicami. Michał mocno uderzył o bandę a później o tor - dodaje.
Pierwsze diagnozy mówią o pęknięciu obojczyka.
Komentarze