Żużel: Wiadomości
Sajfutdinow, Żyto, Cieślak, Gollob, Iversen,
Komentarze po Speedway Best Pairs Cup
(Fot. Jarek Pabijan)
Emil Sajfutdinow:
W pierwszym wyścigu mieliśmy małe nieporozumienie z kolorami kasków przez co zostaliśmy wykluczeni. Tych punktów zabrakło nam potem, żeby jechać w półfinale. Mimo to cieszymy się, że mamy za sobą pierwsze oficjalne zawody. To była ciekawa impreza, w której mogliśmy rywalizować z naprawdę mocnymi rywalami. Postaramy się odrobić straty z Torunia w kolejnych turniejach Speedway Best Pairs Cup.
Piotr Żyto:
Odegrałem nietypową rolę w tej imprezie, bo byłem menedżerem reprezentacji Danii. Cieszę się, że udało im się zdobyć drugie miejsce. Była szansa na zwycięstwo, ale australijskie "bliźniaki" pojechały rewelacyjnie. Dobrze współpracowało mi się z Nicki Pedersenem co odzwierciedla wynik.
Marek Cieślak:
To były pierwsze zawody i nie było przed nimi wiadomo, kto jest w jakiej dyspozycji. Z pewnością cieszy mnie to, że Tomek Gollob pojechał bardzo dobrze. Zawiódł nas niestety Adrian Miedziński. Przed nami jeszcze dwa turnieje Speedway Best Pairs Cup. Pojedziemy na nie w mocniejszym składzie. Trzecie miejsce to nie klęska.
Tomasz Gollob:
Proszę nie mieć nam za złe, że nie wygraliśmy. Rywale też chcieli stanąć na najwyższym stopniu podium i dzisiaj byli lepsi. Cieszymy się z trzeciego miejsca. Na torze zaprezentowało się kilku mistrzów świata. My w każdym biegu jechaliśmy najlepiej jak potrafiliśmy. Mamy przed sobą jeszcze dwa turnieje par więc wiele może się jeszcze wydarzyć w klasyfikacji.
Niels Kristian Iversen:
Możemy być zadowoleni z tego co udało nam się osiągnąć. Było parę pomyłek, ale jesteśmy u progu sezonu i to naturalne. Silniki, które były przetestowane poleciały już do Nowej Zelandii, gdzie odbędzie się inauguracyjny turniej Grand Prix. W Toruniu sprawdzaliśmy więc inne motocykle.