Podczas Memoriału Alfreda Smoczyka kibice obejrzeli wiele ciekawych pojedynków z udziałem żużlowców miejscowej drużyny. - To były bardzo ładne zawody - ocenia Paweł Jąder. - Na pewno podobały się kibicom. Widowisko było świetne i trzymało w napięciu do samego końca, bo mieliśmy wyścig dodatkowy. Bardzo ładnie pojechał Grzegorz Zengota i Przemek Pawlicki. Obaj byli bliscy wygrania imprezy. Dobrze zaprezentował się także Piotrek Pawlicki.

Bardzo słabo zaprezentował się z kolei Damian Baliński. Wychowanek leszczyńskiej Unii nadal ma problemy z motocyklami. - On cały czas szuka w swoim sprzęcie optymalnych rozwiązań - mówi Paweł Jąder. - Coś tam zaczyna się dziać, ale to ciągle za mało, żeby już powiedzieć, że sprawa jest dograna - dodaje.

W poniedziałek i wtorek Roman Jankowski i Paweł Jąder będą dokonywali ostatecznych analiz przed ustaleniem składu na niedzielny mecz ligowy. Rywalem Fogo Unii Leszno w inauguracyjnej kolejce będzie Włókniarz Częstochowa. - Czas już powoli na rozpisanie składu - mówi menedżer Byków. - W poniedziałek i wtorek będziemy na ten temat rozmawiali z Romanem Jankowskim. Chcę podkreślić, że to co ustalimy to nie będzie skład na cały sezon 2014 tylko na najbliższy mecz z Włókniarzem. Wystawimy siedmiu najlepszych zawodników jakich mamy. Na pewno ten z chłopaków, który nie pojedzie w niedzielę w Lesznie dowie się o tym od nas, a nie z radia. Przypominam również, że nikogo nie skreślamy w kontekście kolejnych spotkań ligowych. Przy wybieraniu zawodników do składu nie będą liczyły się sentymenty, tylko aktualna forma - dodaje Paweł Jąder.