Żużel: Wiadomości
KantorOnline Włókniarz przed meczem w Lesznie
Czaja: Byki nie mają słabych punktów
(Fot. Rafał Paszek)
Artur Czaja przyznaje, że przed niedzielnym meczem w Lesznie jego forma rośnie. - Początkowe jazdy nie były dla mnie łatwe, bo mieliśmy trochę zamieszania z silnikami. Teraz znaleźliśmy coś lepszego i myślę, że idzie to w dobrą stronę - mówi junior częstochowskiego zespołu.
Zawodnik Lwów ma świadomość, że jego drużynie będzie bardzo trudno wygrać niedzielny mecz na Stadionie Alfreda Smoczyka. - Leszczynianie mają atut własnego toru, sporo trenowali u siebie i na pewno są dobrze dopasowani - mówi Artur Czaja. - W ich ekipie nie ma dziur. My pojedziemy z kolei osłabieni, bo z kontuzją zmaga się Grigorij Łaguta. To jest jednak sport i niczego nie można przesądzać przed meczem. Przyjedziemy do Leszna dobrze nastawieni i z chęcią walki o zwycięstwo - dodaje.
Ubiegłoroczne rozgrywki ekstraligowe Artur Czaja zakończył ze średnią biegową 1,470. W biegu młodzieżowym to właśnie on będzie najpoważniejszym rywalem miejscowych zawodników. - Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak to super zawodnicy - mówi Artur Czaja. - Oni są bardzo szybcy na leszczyńskim torze. Nazwiska jednak nie jadą. Uważam, że z każdym można wygrać i z każdym można przegrać.
Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 19.00.