Żużel: Wiadomości
Wrocławianie przed meczem z Fogo Unią
Baron: Zmagamy się trudnościami
(Fot. Rafał Paszek)
02.05.2014
Kolejny mecz wyjazdowy rozegrają w niedzielę leszczyńskie Byki. Fogo Unia zmierzy się z Betardem Spartą, która nie wygrała jeszcze w tym roku spotkania - Na pewno nie będziemy przygotowywali toru przeciwko gościom - zapowiada Piotr Baron, trener wrocławskiej drużyny.
- Teraz można powiedzieć, że na pewno pojadą Tai Woffinden, Tomasz Jędrzejak, Jurica Pavlic, Maciej Janowski, Patryk Dolny i Patryk Malitowski - mówi trener wrocławskiej drużyny. - Skład uzupełni Troy Batchelor, albo Zbigniew Suchecki. Decyzja w tej kwestii zapadnie jednak w piątek - dodaje.
Wrocławscy żużlowcy bardzo słabo weszli w sezon. Na inaugurację przegrali u siebie ze Stalą Gorzów. W następnej kolejce zostali rozbici w Toruniu. Niedzielny mecz z Fogo Unią będzie dla Betardu Sparty bardzo ważny. - Zmagamy się trudnościami, ale nie ma w naszych szeregach nerwowej atmosfery - mówi trener wrocławskiego zespołu, Piotr Baron. - Pracujemy i staramy się ułożyć wszystkie klocki w taki sposób, żeby to zagrało w niedzielę. Po meczu z Fogo Unią będziemy wiedzieli czy poszliśmy w dobrą stronę czy nie. Problemem naszych zawodników jest sprzęt.
Dopiero w piątek Piotr Baron zamierza podjąć ostateczną decyzję dotyczącą składu Betardu Sparty na niedzielny mecz.
„Zmagamy się trudnościami, ale nie ma w naszych szeregach nerwowej atmosfery. Staramy się ułożyć wszystkie klocki w taki sposób, żeby to zagrało w niedzielę.”
W ostatnich sezonach Fogo Unia świetnie radziła sobie we Wrocławiu. Gospodarze na swoim torze po raz ostatni pokonali leszczynian w 2009 roku. - Nie myślimy o tym, żeby kogoś zaskakiwać naszym torem - mówi Piotr Baron. - Chcemy przygotować nawierzchnię, która będzie odpowiadała naszym zawodnikom. Na pewno nie będziemy robili toru z myślą o tym, żeby ktoś miał "pod górkę". Nie myślimy też o niedzielnym meczu w kontekście poprzednich spotkań z leszczynianami - dodaje.
Komentarze