Henryk Jasek (trener gospodarzy):
Mecz jest przegrany i trzeba pogratulować zespołowi gości. My popełniliśmy za dużo własnych błędów. To nie powinno mieć miejsca, bo jechaliśmy przecież na swoim torze. Po tym meczu mogę być zadowolony wyłącznie z postawy młodzieżowców. Pozostali zawodnicy mnie rozczarowali. Na pewno potrzebujemy teraz odrobiny spokoju.

Ireneusz Kwieciński (trener gości):
Jestem bardzo zadowolony, bo udało nam się zrealizować plan, który mieliśmy na to spotkanie. Mieliśmy trudne momenty zwłaszcza na początku meczu. Szukaliśmy przełożeń i szliśmy w złą stronę. Po dłuższej przerwie i dyskusjach w parkingu wszystko ruszyło w dobrą stronę.

Mariusz Fierlej:
Ostatni bieg popsułem z powodu defektu. Reszta moich występów była dobra. Ważne jest jednak to, że wygraliśmy mecz, bo właśnie z takim założeniem przyjechaliśmy do Rawicza. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, że nasze zwycięstwo będzie tak okazałe.

Sebastian Niedźwiedź:
Mój wynik mógł być lepszy. Popełniłem jednak wiele błędów na trasie. Ze startów wychodziłem bardzo dobrze, ale potem było widać, że brakuje mi objeżdżenia. Najgorsze jest to, że nasza drużyna przegrała spotkanie. Każdy z nas będzie musiał popracować nad sobą i nad sprzętem.

Jacek Rempała:
Nie jestem zbytnio zadowolony ze swojego wyniku aczkolwiek liczy się przede wszystkim sukces drużyny. Przyjechaliśmy do Rawicza z myślą o zwycięstwie i udało nam się to osiągnąć. Nie było jednak łatwo, przez część spotkania wynik był na styku. Następny mecz mamy u siebie z mocnym zespołem z Ostrowa. Wierzę, że wygrana w Rawiczu sprawi, że wielu naszych kibiców przyjdzie dopingować nas na stadionie.